Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś ostatnia szansa by wygrać... „Od powrotu Śląska do Macierzy do współczesności, czyli historia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego"

Materiał partnera
Czy wiesz, że… we wnętrzach gmachu niejednokrotnie urzędowały… ekipy filmowe. Kręcono tutaj sceny m.in. do filmów: „Obywatel Jones”, „Jestem mordercą”, "Śmierć Marszałka" w 2 serii Sensacji XX wieku, „Strefa interesów”, spektaklu Teatru Telewizji „Imperium”, czy niektóre ujęcia „Stawki większej niż życie”. W windzie paciorkowej ujęcia do teledysku nagrywał też zespół „Lemon”.

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek:

Doskonale pamiętam moment, kiedy po raz pierwszy przekroczyłem próg Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego jako wojewoda. Czułem się zaszczycony, że będę pełnił tak ważną funkcję, ale byłem też mocno poruszony tym, że swoją pracę będę wykonywał właśnie w tym gmachu. Oczywiście zdarzyło mi się już wcześniej odwiedzić urząd, ale przebywanie codziennie w miejscu będącym Pomnikiem Historii jest czymś naprawdę niezwykłym. A tą historię czuć tutaj właściwie w każdym zakamarku, zwłaszcza w tych najbardziej reprezentacyjnych częściach gmachu, czyli robiącym niesamowite wrażenie Westybulu, Sali Sejmowej, będącej pierwowzorem Sali Plenarnej Sejmu RP w Warszawie, Sali Marmurowej, gdzie przed wojną odbywały się bale. Mam nadzieję, że ten budynek ma dla mieszkańców równie duże znaczenie jak dla mnie.

Kilka dni temu świętowaliśmy niezwykle ważną rocznicę – 100-lecie powrotu części Górnego Śląska do macierzy. To był absolutnie historyczny moment, kiedy nasz region ponownie zjednoczył się z niepodległą Polską. Jego skutkiem było utworzenie województwa śląskiego z odrębnym Sejmem oraz Skarbem Śląskim, a gmach Sejmu i Województwa Śląskiego, wybudowany jako siedziba parlamentu, a także władzy wykonawczej, jest symbolem tamtych wydarzeń i poniekąd pomnikiem polskości na odzyskanej ziemi.

Nie można też zapomnieć, że Śląski Urząd Wojewódzki jest miejscem, gdzie tworzy się historia naszych czasów. Tylko w ostatnich latach, odkąd sprawuję funkcję Wojewody Śląskiego, odbyły się w tym budynku setki spotkań, wydarzeń i konferencji. Niejednokrotnie rozmawialiśmy tu na temat rozwoju regionu i podpisywaliśmy ważne umowy na realizację nowych inwestycji. Do tych najbardziej istotnych wydarzeń należało bez wątpienia powołanie do życia Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, która dała gminom z regionu dodatkowe możliwości rozwoju i współpracy, a mieszkańcom – szansę na lepszą jakość życia.

Jako Śląski Urząd Wojewódzki zorganizowaliśmy też wiele wydarzeń o charakterze patriotycznym. Staramy się przypominać mieszkańcom o historii Polski i naszego województwa. Upamiętniamy ważne daty oraz postacie, co roku organizujemy również uroczystości z okazji Święta Narodowego Trzeciego Maja i Narodowego Święta Niepodległości. Staramy się też pozostawić po sobie jakieś pamiątki dla przyszłych pokoleń. Dlatego też z okazji 90. rocznicy oddania gmachu do użytku wmurowaliśmy w jego fasadę pamiątkową kapsułę czasu, w której umieściliśmy m.in. album ze zdjęciami, książkę o regionie czy kopię rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie utworzenia Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Kapsuła ma zostać otwarta po kolejnych 90 latach i mam nadzieję, że da przyszłym pokoleniom pewien obraz dzisiejszego województwa śląskiego.

W ubiegłym roku udało nam się również doprowadzić do końca pewne ważne przedsięwzięcie i przywrócić do Westybulu to, co zniknęło stąd po przejęciu budynku przez Niemców w 1939 roku. Mowa oczywiście o czterech płaskorzeźbach stanowiących „Alegorię Województwa Śląskiego”. Utożsamiają one kulturę, tradycję i historię naszego regionu, dlatego niezmiernie się cieszę, że po tylu latach mogły powrócić na właściwe miejsce. Wprowadziliśmy też w ostatnich latach pewne zmiany w zakresie funkcjonowania urzędu. Z myślą o obywatelach wdrożyliśmy „Pakiet Obywatelski Wojewody Śląskiego” zawierający szereg udogodnień. Dodatkowo, dzięki różnym konkursom czy akcjom takim jak Dzień Dziecka i Dzień Kobiet w ŚUW, pokazujemy gmach z innej strony, umożliwiając uczestnikom poznanie jego historii oraz różnych zakamarków. Chcemy, żeby mieszkańcy czuli się tutaj dobrze i żeby wiedzieli, że urząd jest dla nich otwarty.

Co kryje urząd…
Wprost z podziemi budynek Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego można było niepostrzeżenie opuścić tunelami ewakuacyjnymi.

Pierwszy tunel o długości 80 metrów wiedzie z podziemi budynku do wyjścia na powierzchnię posesji już po drugiej stronie ul. Ligonia.  Niestety, o innych wiemy tylko z zachowanych przekazów świadków. Do tej pory nie udało się znaleźć żadnych zachowanych materiałów źródłowych na ten temat. Według krążących legend, tunel numer 2 miał kończyć się w ogrodzie jednej z willi, która stała na terenie obecnego budynku Katowice – Miasto Ogrodów Instytucja Kultury im. K. Bochenek. Jednak podczas budowy owego December Palace został on zasypany gruzem z rozebranych willi.

Tunel numer 3 wiódł do przedwojennego Gmachu Urzędów Niezespolonych. Gdy po wojnie w jego piwnicach trzymano zapasy jedzenia dla komunistycznych notabli, tunel zaślepiono. Ponoć powodem tej ingerencji była obawa, że bawiące się w tunelach dzieci będą wynosić jedzenie. Czy ten tunel ciągnął się aż do placu Miarki? Być może…

Tunel numer 4 jest najciekawszy. Wiedza o nim pochodzi tylko i wyłącznie od wspomnianych już dzieci szukających skarbu w katowickich podziemiach. Otóż miał on wychodzić jako odnoga tunelu numer 3 i prowadzić pod ul. Jagiellońską do ul. Francuskiej i dalej aż na lotnisko Muchowiec. Wyjścia z niego na lotnisku strzegł bunkier. Mówi się, że zbudowali go Niemcy. Więc może to właśnie tamtędy przeprowadzono Reichsführera SS Heinricha Himmlera, gdy przybył do rejencji katowickiej w celu wizytacji kompleksu obozowego Auschwitz-Birkenau? Może cegła, którą go wyłożono pochodziła z rozbiórki Muzeum Śląskiego? Może drążyli go więźniowe KL Auschwitz?

Choć mamy relacje świadków, brakuje nam źródeł potwierdzających istnienie tak rozbudowanej sieci tuneli, szczególnie jeśli chodzi o tunel 4. Jednak, skoro kilka kamienic w Śródmieściu ma wejścia do podziemnych tuneli to może warto poszukać potwierdzenia opowieści? Na pewno podczas osadzania pomnika Korfantego na pl. Sejmu Śląskiego znaleziono fragment tunelu. Może kiedyś odnajdziemy coś więcej?

Konkurs wiedzy
Dziś w konkursie wiedzy pn. „Od powrotu Śląska do Macierzy do współczesności, czyli historia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego" zadaniem konkursowym jest krzyżówka! Zapraszamy do zabawy!

Krzyżówka

  1. Trybuna… - znajduje się w centrum Sali Sejmowej w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim
  2. Wisi pod sufitem Westybulu
  3. Nazwisko postaci, która „zerka” na gmach ŚUW z placu Sejmu Śląskiego
  4. Nazwa sali w ŚUW, na której wzorowana jest Sala Posiedzeń Sejmu RP
  5. Suwerenność, możliwość samostanowienia
  6. Nazwa dokumentu tożsamości, który możesz wyrobić w ŚUW
  7. Dowódca oddziałów, które wkroczyły do Katowic 20.06.1922 r.
  8. Ulica, przy której znajduje się ŚUW
  9. Tam można ukryć się przed niebezpieczeństwem
  10. Ptak w herbie województwa śląskiego
  11. Pierwszy Wojewoda Śląski
  12. Można w nim pływać, w ŚUW stanowił dawniej ochronę Skarbu Śląskiego
  13. Podziemna droga ewakuacyjna
  14. Pomieszczenie do przechowywania kosztowności
  15. Przewodziła sesji inauguracyjnej Sejmu Śląskiego
  16. Jedną z atrakcji ŚUW jest tzw. winda

Regulamin konkursu dostępny jest TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dziś ostatnia szansa by wygrać... „Od powrotu Śląska do Macierzy do współczesności, czyli historia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego" - śląskie Nasze Miasto

Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto