Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Fabryka pełna życia”, czyli rewolucja w centrum. Co stanie za PKZ na terenie Defum? [ZDJĘCIA]

Piotr Sobierajski
Tak dziś wyglądają hale Defumu i cały teren w śródmieściu, który wkrótce ma zamienić się w tętniącą życiem (dziennym i nocnym) przestrzeń
Tak dziś wyglądają hale Defumu i cały teren w śródmieściu, który wkrótce ma zamienić się w tętniącą życiem (dziennym i nocnym) przestrzeń PAS
„Fabryka pełna życia” to przełomowy w prawie 100-letniej historii Dąbrowy Górniczej projekt, który ma zrewolucjonizować życie w samym centrum miasta. Ogrodzony murem i halami fabrycznymi Dąbrowskiej Fabryki Obrabiarek Ponar-Defum 4-hektarowy teren za Pałacem Kultury Zagłębia od końca XIX wieku był całkowicie zamknięty dla mieszkańców. Teraz wszystko się zmieni...

„Fabryka pełna życia”, czyli rewolucja w centrum. Co stanie za PKZ na terenie Defum? [ZDJĘCIA]


W śródmieściu za dwa, trzy lata mogą się pojawić m.in. zadrzewione alejki, aleja rzemieślnicza z takimi unikatowymi już współcześnie zawodami jak szewc, kuśnierz, targowisko, giełda staroci, akademik dla studentów, liczne knajpki, restauracje, kluby muzyczne, a nawet – jeśli ktoś będzie zainteresowany – lokalny browar. Na razie to pomysły, ale wiele z nich, po konsultacjach z mieszkańcami, z pewnością zamieni się w realne inwestycje w śródmiejskim kwadracie między ulicami Kościuszki, Konopnickiej, Kolejową i placem Wolności. To już pewne!

Jak to możliwe? Miasto porozumiało się już ze Skarbem Państwa i w przyszłym roku zamierza zakończyć odkup terenu, na którym przez ponad 125 lat mieściła się upadła Dąbrowska Fabryka Obrabiarek Ponar-Defum. W hali i pomieszczeniach od strony ul. Kościuszki działa natomiast jeszcze z powodzeniem firma Zremb-Remos 2, ale jak zapewnia miasto jej właściciel chętnie zaangażuje się w planowany zmiany.

– Pierwszym krokiem jest udział miasta w projekcie ministerstwa rozwoju, które poszukuje modelowych, najlepszych planów rewitalizacji miejskich przestrzeni. Zgłosiliśmy naszą „Fabrykę pełną życia”, która na 56 projektów zajmuje obecnie wysokie 10 miejsce, a pierwsza dwudziestka ma szanse na dofinasowanie opracowania całej dokumentacji planowanych przedsięwzięć. Mówimy tu o kwocie nawet 4-5 milionów zł, więc jest się o co starać – mówi Marcin Bazylak, pełnomocnik prezydenta Dąbrowy Górniczej, który bierze udział w pracach 15-osobowego zespołu, opracowującego założenia „Fabryki pełnej życia”.

– Nawet jeśli nie uda się pozyskać tych pieniędzy projekt będzie realizowany, bo jest najważniejszymm projektem w najbliższych latach. Z pewnością nie powstaną tutaj np. nowe apartamentowce, nie będzie parkingów, nie będą tędy jeździć samochody. Chcemy otworzyć tę część śródmieścia dla mieszkańców, tak by stała się dla nich przyjazna, by mogli z niej w pełni korzystać. Będziemy chcieli jeszcze porozumieć się z koleją i wykupić część działek od strony ul. Kolejowej. Taki projekt byłby też korzystny dla PKP, bo mógłby się tutaj znaleźć np. elektroniczny rozkład jazdy, zegar, punkt sprzedaży biletów. Czekając na pociąg można byłoby korzystać z nowej oferty śródmieścia, bo do peronu jest stąd 200 metrów – dodaje.

Miasto będzie też współpracować z Wyższą Szkołą Biznesu, do której należą grunty przyległe do tych po Defum, od strony ul. Konopnickiej. Tam właśnie mieści się dziś parking dla studentów uczelni. Dlatego też w planach znalazł się m.in. akademik z hostelem. Do zagospodarowania i wykorzystania są cztery ogromne hale i wiele mniejszych pomieszczeń.

– Część hal, ściany, konstrukcje będziemy chcieli oczywiście wykorzystać i wkomponować w całość nowych planów i przedsięwzięć. Tutaj ma tętnić życie, więc jest to też np. miejsce dla działających dłużej klubów muzycznych i kawiarni. Tak, by po godz. 22.00 nie dochodziło do konfliktów z mieszkańcami bloków w śródmieściu. Planów jest naprawdę wiele, ale oczywiście będziemy też chcieli wsłuchać się w oczekiwania mieszkańców, przedsiębiorców. Chcemy wiedzieć, czego im brakuje w śródmieściu, z czego byliby zadowoleni. To wszystko będzie jeszcze weryfikowane – przyznaje Marcin Bazylak.

W najbliższych miesiącach można się spodziewać szerszej prezentacji planów i konsultacji z mieszkańcami. – Cały teren zostanie przeskanowany w technologii 3D, tak byśmy wiedzieli, z jakimi sieciami teletechnicznymi mamy tu do czynienia, jakie detale budynków są cenne i nadają się do zachowania. Od lutego przyszłego roku będziemy włączać w cały proces m.in. mieszkańców i przedsiębiorców, którzy byliby chętni współtworzyć z miastem nową jakość na tym terenie, podzielić się własnymi pomysłami. Przyszły rok upłynie także na pracach projektowych, a na przełomie 2016 i 2017 roku planujemy rozpoczęcie realizacji pierwszych elementów całości – informuje Patryk Kuzior, naczelnik wydziału nadzoru właścicielskiego i kontroli wewnętrznej w dąbrowskim Urzędzie Miejskim, który również znalazł się w 15-osobowym zespole ds. projektu.

A jakie są Wasze propozycje na zagospodarowanie przestrzeni za Pałacem Kultury Zagłębia?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto