Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fanklub Edwarda Gierka

Patrycja Strąk
Poseł Zbigniew Podraza, Marek Piotrowski i poseł Wiesław Jędrusik dużo mówili o celach nowego stowarzyszenia.
Poseł Zbigniew Podraza, Marek Piotrowski i poseł Wiesław Jędrusik dużo mówili o celach nowego stowarzyszenia.
Społeczne Ogólnopolskie Stowarzyszenie im. Edwarda Gierka powołano w czerwcu 2002 r. w Sosnowcu. Liczba sympatyków tej organizacji rośnie w szybkim tempie.

Społeczne Ogólnopolskie Stowarzyszenie im. Edwarda Gierka powołano w czerwcu 2002 r. w Sosnowcu. Liczba sympatyków tej organizacji rośnie w szybkim tempie. Są to ludzie, którzy z tęsknotą wspominają dekadę gierkowską i chcą, by hasło I sekretarza PZPR, "Przede wszystkim człowiek", ponownie stało się obowiązujące, szczególnie dla bizesmenów i polityków.

Z inicjatywy posła Zbigniewa Podrazy powołano oddział Stowarzyszenia im. Edwarda Gierka w Dąbrowie Górniczej. W środę późnym wieczorem odbyło się pierwsze założycielskie spotkanie, podczas którego wybrano przewodniczącego. Został nim niedawny wiceprezydent miasta, Marek Piotrowski.

Chcą promować i pomagać

- Organizując Stowarzyszenie chcieliśmy wypromować region, tak jak robił to Edward Gierek, odkłamać imię Gierka i jego dekadę, co nam się już w dużej części udało, i zająć się pracą organiczną tak jak on to robił. Dlatego stworzyliśmy fundusz wspierający dzieci i młodzież z ubogich rodzin, a także fundację pomagającą bezrobotnym i ubogim. Te dwa zdania są na razie realizowane nie tak jakbyśmy sobie tego życzyli. Wciąż jednak mamy zbyt mało darczyńców - wyjaśnia poseł Wiesław Jędrusik, przewodniczący SOS im. Edwarda Gierka, który nie miałby nic przeciwko temu, gdy mówiono do niego "towarzyszu".

- Pod warunkiem jednak, że określenie "towarzysz" używane byłoby zgodnie ze znaczeniem, czyli "kolega". Niestety, dziś to słowo, przez rosyjskie "tawariszcz", od którego wcale nie pochodzi, ma pejoratywne znaczenie - wyjaśnia towarzysz Jędrusik.

Dąbrowski odział stowarzyszenia chce skupić ludzi sentymentalnie związanych z lewicą. Mogą być to członkowie partii, ale także bezpartyjni, którzy mają sentyment do czasów Gierka i chcą przywrócić funkcjonujące w tych czasach idee.

- Jest dużo takich ludzi w Dąbrowie Górniczej, którym chce się działać społecznie, ale nie widzą możliwości. Nie chcemy nazywać ani ulic, ani obiektów imieniem towarzysza Gierka. Chcemy działać i to społecznie - wyjaśnia Marek Piotrowski.

Partii nie będzie

Stowarzyszenie nie chce przeistoczyć się w partię, ale jego członkowie zdają sobie sprawę, że mogą być postrzegani jako frakcja lewicy.

Nie wykluczają także promowania mądrych ludzi podczas wyborów na każdym ze szczebli administracji. Takie działania uznają jednak za sprawę wtórną. Przekonani są do tego, że są ludzie, którzy po pracy mogą coś zrobić dla swojego miasta.

- Jeszcze jako starosta będziński rzuciłem hasło "Dwa tysiące drzew na dwa tysiące lat" i ku mojemu zdumieniu byli ludzie, którzy po pracy w chwilach wolnych zgłaszali się do nasadzeń. Drzew było o wiele więcej niż 2 tysiące, a w akcji wzięło udział więcej ludzi z terenów wiejskich nich miejskich. Cel został osiągnięty. Tanim kosztem i dzięki wysiłkowi mieszkańców udało się zalesić spory teren. A takimi akcjami można bez przeszkód zarazić młodzież, której chce się działać i nie potraktują tej pracy jak przymusu, bo zrobią to dla siebie, by żyło się im przyjemnej - dodaje poseł Jędrusik.
Oddział SOS im. E. Gierka w Dąbrowie Górniczej będzie mieć siedzibę w biurze inicjatora miejskiej organizacji, posła Zbigniewa Podrazy, czyli w Pałacu Kultury Zagłębia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto