W tym sezonie po niemal całkowitej zmianie składu zawodniczki Filara Sosnowiec walczą w zmaganiach I ligi o pozycję 5/6. By tak się stało muszą wygrywać spotkania ze słabszymi rywalkami. Tak też stało się w Dębieńsku, gdzie sosnowiczanki okazały się lepsze 88:75, choć gospodynie początkowo toczyły dość wyrównany bój.
Po pierwszej kwarcie zawodniczki trenowane przez Marka Juszkiewicza prowadziły 31:21, ale w kolejnej odsłonie zespół Zrywu odrobił 7 oczek straty. Decydujące dla losów spotkania okazały się dwie ostatnie kwarty, gdzie sosnowiczanki kierowane przez Jolantę Filipek z minuty na minutę powiększały swoją przewagę. Najwyższa wynosiła 24 oczka (84:60), a cały mecz zakończył się wynikiem 88:75.
- Oba zespoły grały na bardzo wysokim procencie skuteczności, stąd wynik jest dość wysoki. Wynik nie był jednak zagrożony i kontrolowaliśmy to, co dzieję się na parkiecie - podkreślił Marek Juszkiewicz.
było to 12 zwycięstwo Filara, który jutro o godz. 16 wyjątkowo w hali przy ul. Braci Mieroszewskich w Zagórzu zmierzy się z Rybitwami Kraków.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?