Jak informuje serwis miejski idabrowa.pl, film kręcony był jesienią ub. roku w Dąbrowie Górniczej, za plan filmowy służyły m. in. plenery nad brzegiem Pogorii, hale magazynowe „Huty Bankowej" i basen w Technicznych Zakładach Naukowych.
"Gdyby ryby miały głos" to utrzymana w czeskim, słodko-gorzkim stylu tragikomiczna historia o nieprzystosowaniu, chorej miłości i marzeniach. Scenariusz Grzegorza Zaleskiego wpisuje się w dyskusję o postawach współczesnych trzydziestolatków, będąc jednocześnie uniwersalną opowieścią o potędze marzeń. Jest także znakomitym materiałem do stworzenia opowieści o małych, niedostrzegalnych dramatach, które mówią tak wiele o nas samych.
30-letni Wojtek, wierzy w legendę o Wielkiej Rybie pływającej w jeziorze w jego mieście. Mężczyzna, niczym współczesny Piotruś Pan, nie chce dorosnąć. Złowieniu Wielkiej Ryby poświęca cały swój czas i pasję. Niewiele interesuje to Władę, charyzmatyczną i nadopiekuńczą matkę Wojtka, która w postanawia za wszelką cenę w końcu ułożyć synowi życie: znaleźć dziewczynę, kupić mieszkanie i przekształcić w nowoczesnego menadżera we własnej firmie produkującej drelichy. Prowadzi to do serii komediowych komplikacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?