Goście wciąż walczą o awans do IV ligi i by gonić prowadzącą w tabeli ekipę z Ząbkowic, musieli ten mecz wygrać. Realizację swojego planu rozpoczęli już w 17. minucie spotkania, kiedy to grający trener zespołu Marcin Paul umieścił piłkę w bramce Piotra Iwaniuka. Siedem minut później gracze Unii mogli doprowadzić do wyrównania. Adrian Piątek dośrodkowywał w pole karne, piłkę przejęli jednak piłkarze... Górnika i po groźnej kontrze piłkę spod bramki w ostatniej chwili wybił Bartłomiej Borówka. W 28. minucie meczu w dobrej sytuacji był Mateusz Gleń, piłkę pewnie złapał jednak doświadczony golkiper gości Przemysław Wycisk. Starania Unii przyniosły efekt dziesięć minut później. Z rzutu wolnego uderzał Przemysław Wołczyk, a piłkę w bramce Górnika umieścił Wojciech Szymański. Wyrównana pierwsza połowa zapowiadała emocje w drugiej części meczu. Ta jednak niespodziewanie zaczęła się od kolejnej bramki dla gości. Jej autorem był ponownie szkoleniowiec Piasków Marcin Paul. Piłkarze Górnika kilkakrotnie mieli jeszcze okazję do podwyższenia rezultatu. W 54. minucie nad poprzeczkę posłał piłkę Paweł Śmiłowski, a dwie minuty później po dośrodkowaniu Adriana Siemieńca jego wyczyn powtórzył Marcin Pieniążek. Chwilę potem ten sam zawodnik był już jednak bohaterem. Bramkarz Unii musiał skapitulować po jego uderzeniach w 58. i 62. minucie. W tym momencie Górnik prowadził już 4:1. Rozmiary porażki zdołał jedynie zmniejszyć Michał Nowak, który w 68. minucie ustalił wynik spotkania na 4:2 dla zespołu z Piasków.
– Bardzo się cieszymy z tego, że wygraliśmy, bo jesteśmy dalej w grze o awans. W I połowie meczu Unia prezentowała się lepiej od nas, jednak to my otworzyliśmy wynik i chyba za wcześnie się cofnęliśmy, stąd wyrównanie. Na drugą połowę wyszła całkiem inna drużyna i kontrolowaliśmy do końca przebieg meczu – powiedział po meczu trener Górnika Marcin Paul. – Jeżeli chodzi o piłkę w Czeladzi, to wielka szkoda, bo kiedyś była tu drużyna III-ligowa i to wszystko upadło. Chcielibyśmy to odbudować i przeskoczyć to oczko wyżej. Jeżeli się uda, to będzie bardzo fajnie – dodał.
- Nie można wygrać meczu jeśli się strzela 6 bramek, z czego cztery do własnej bramki. Piaski to dobra drużyna, ale my im pomogliśmy w tym, żeby ten mecz wygrali – mówił z kolei rozgoryczony opiekun Unii Robert Stanek.
Unia: Iwaniuk – Borówka, Szymański, Ambrozik, Piątek (90. Broniszewski), Kuzior (64. Rad), Roterman, Kowalczyk, Topolski, Wołczyk (64. Nowak), Gleń
Górnik: Wycisk – Mironowicz, Balcerek, P. Ducki, Ł. Ducki, B.Derlatka (81. Pytel), Siemieniec (73. Koń), Śmiłowski (90. Strojek), Pieniążek, Paul (89. Wójcikowski), Szopa
Inny dąbrowski zespół – Unia Ząbkowice wygrał w Tarnowskich Górach z Gwarkiem 2:0, natomiast jedenastka MCKS-u Czeladź pokonała 1:0 Orkan Dąbrówka Wielka. Kolejne mecze ligi okręgowej już we wtorek. O godz. 18 na boisku przy alei Zwycięstwa Unia Ząbkowice podejmie w derbowym starciu Unię Strzemieszyce. MCKS zagra w Piekarach Śląskich z Andaluzją, a Górnik na boisku w Piaskach podejmie o godz. 18 jaworznicką Ciężkowiankę.
Strona specjalna Dąbrowski Futbol
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?