Groźny pożar mieszkania w Dąbrowie Górniczej. Ogień pojawił się na 12. piętrze. Mieszkanie jest spalone, ale szczęśliwie nikt nie ucierpiał
W sumie siedem zastępów straży pożarnej - zarówno jednostek zawodowych, jak i ochotniczych - walczyło z pożarem mieszkania, który wybuchł na osiedlu Mydlice w Dąbrowie Górniczej. W ogniu stanęło mieszkanie w bloku przy ul. Łukasińskiego. Do zdarzenia doszło w sobotę, 10 września, około godziny 19:00. Strażacy z ogniem walczyli przez około cztery godziny, aż do północy.
- Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu płonącego mieszkaniu, przewietrzeniu go, a także m.in. odłączeniu mediów - relacjonuje asp. Stefan Flasza, oficer prasowy KM PSP w Dąbrowie Górniczej, dodając, że strażacy podjęli w tym przypadku standardowe procedury pożarowe.
Pożar wyglądał na bardzo groźny. W mieszkaniu panowało ogromne zadymienie, a dym, podobnie jak ogień "wychodził" oknami na zewnątrz bloku. Szczęśliwie jednak, nikt w nim nie ucierpiał. - Obyło się bez osób poszkodowanych - informuje asp. Stefan Flasza.
Jak na razie nie wiadomo, jak duże po pożarze mieszkania są straty, które wyrządził ogień. Nieznana jest także przyczyna, która spowodowała jego wybuch. - Jej ustaleniem zajmą się biegli - wyjaśnia oficer prasowy dąbrowskiej straży pożarnej.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?