Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grupa pasjonatów z klubu "Sokół" niemal przez cały rok urządza rowerowe wycieczki w całym regionie

Tomek Dobosiewicz
Przedstawiciele "Sokoła" na jednym z rajdów
Przedstawiciele "Sokoła" na jednym z rajdów Fot. Arc
Pokonują grupami tysiące kilometrów i wciąż im mało. - Rower to wspaniała rzecz. Polecam wszystkim taką formę spędzania wolnego czasu, niezależnie od wieku. W naszym klubie najmłodsi mają 4, a najstarsi 80 lat - zachęca Andrzej Likos, założyciel klubu "Sokół" i jednocześnie prezes PTTK Radlin.

Andrzej Likos klub założył w 1988 roku. - Ja swoją przygodę z rowerem zacząłem w 1980 roku - wyjaśnia. W swojej karierze na rowerze jechał do Bułgarii i z powrotem. Pokonał wówczas ponad 4 tysiące kilometrów. - Do tej pory przejechałem około 64 000 km. A więc to solidny przebieg - śmieje się pan Andrzej. - Nie trzeba być członkiem klubu, żeby z nami jeździć. Cały czas dołączają osoby, które chcą po prostu sobie pojeździć, a prędkość zawsze dostosowujemy do każdego. Wystarczy, że ktoś ma chęci - dodaje pan Andrzej. Najbliższy rajd odbędzie się już jutro. Odbywa się pod hasłem "Zbieramy surowce wtórne". Trasa liczy 15 km. Zbiórka o godzinie 10 w Radlinie przy ulicy Korfantego 22. Natomiast w niedzielę cykliści pokonają trasę z Bełku do Palowic.

- W przyszłym tygodniu wybieramy się do Rachowic. Najlepiej przyjechać całą rodziną. Lepsze to niż siedzenie w domu przed telewizorem - dodaje pan Andrzej.

Członkowie "Sokoła" potwierdzają, że jazda na świeżym powietrzu to wspaniała zabawa.

- Córki dostały na komunię rowery, wiec żeby same nie jeździły, zacząłem jeździć z nimi. No i jakoś mi się to spodobało. Do dziś jeździmy całą rodziną jeśli mamy czas - mówi Leszek Ryczek z Radlina.

Grupa cyklistów zawsze starannie planuje trasy, by były niezapomniane.

- Cały czas zaskakują nas Rudy Wielkie. Ostatnio odkryliśmy tam niezwykłe kamienie, które upamiętniają różne wydarzenia. Jeden zastrzelenie dwóch dzików jednym strzałem, inny zabicie niedźwiedzia - mówią.

Które trasy są warte polecenia? W powiecie jest ich jak na lekarstwo, ale Andrzej Styrnol z "Sokoła" uważa, że najlepszą jest w powiecie trasa żółta 316Y.

- Liczy sobie sobie ponad 50 kilometrów. Trasa rozpoczyna się przy stadionie Odry Wodzisław i wiedzie przez cztery gminy. Prowadzi przez Turze Śląską, gdzie warto zobaczyć Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej. Lubomię, w której znajduje się kapliczka św. Jana Nepomucena, a w Bukowie kapliczka Różańcowa. Jadąc dalej zobaczymy kompleks "Wielkąt", "Szwajcarię Czyżowicką", zespół pałacowo-parkowy w Gorzycach oraz mini-zoo. W Olzie charakterystycznym i bardzo ciekawym miejscem jest połączenie dwóch rzek, Olzy i Odry - wyjaśnia nam cyklista.

Godne polecenia

284 - Trasa czarna

Stanowi odgałęzienie trasy nr 320, prowadzi aż na teren powiatu rybnickiego. Początek bierze w Rydułtowach przy osiedlu Na Wzgórzu. Trasa biegnie w kierunku Czernicy, w której to miejscowości można zwiedzić drewniany spichlerz oraz zespół pałacowo-parkowy. Ścieżka ta łączy się ze ścieżką 320. Do ponownego rozgałęzienia dochodzi po przejechaniu ok. 1,3 km - kieruje się w stronę miejscowości: Piece i Szczerbice aż do Buzowic. Po przejechaniu prawie pięciokilometrowego odcinka dojeżdżamy ponownie do ścieżki nr 320 - jest to odcinek końcowy trasy 284.

315 - Trasa zielona

Szlak liczy ok. 14 km, na obszarze powiatu przebiega w granicach miasta Radlin. Biegnie w kierunku Niewiadomia, aż do przystani w Rybniku-Orzepowicach.

316 Y - Trasa żółta

Liczy sobie 52 km i przebiega przez teren czterech gmin powiatu wodzisławskiego. Umożliwia połączenie tras biegnących wokół Rybnika z pętlą rowerową Euroregionu Śląsk Cieszyński. Przebiega przez następujące miejscowości: Wodzisław Śl. -Turza-Turzyczka-Kolonia Fryderyk -Gorzyczki-Gorzyce-Osiny-Syrynka-Zawada-Pszów-Lubomia-Buków-Bluszczów-Rogowiec-Odra;

320 - Trasa czerwona

Początek bierze nad Zalewem Rybnickim przy ośrodku wodnym "Kotwica". Następnie przez Zebrzydowice prowadzi drogą leśną do Buzowic., a w dalszej kolejności do Rydułtów.

Po pokonaniu krótkiego odcinka w Gaszowicach raz jeszcze wjeżdżamy na teren Rydułtów, wreszcie pokonując leśny fragment trasy i jedziemy w stronę Pszowa;

322 - Trasa zielona

Rydułtowy-Pszowskie Doły-Krzyżkowice. Również bierze swój początek w Rydułtowach. Później kierujemy się w stronę Pszowskich Dołów. Stamtąd udajemy się polną drogą w kierunku Krzyżkowic;

324 - Ścieżka czarna.

Rozpoczyna się w Wodzisławiu Śl. Następnie biegnie w kierunku Mszanej do granicy Gołkowice-Zavada oraz do przejścia turystycznego w Skrbeńsku. Po stronie czeskiej liczy niecałe 10 km biegnie aż do Karviny, łącząc się z tzw. "Permonikovą Trasą". Długość ścieżki to 25,5 km.

Trasa czerwona, Szlak im. Oskara Michalika (Rybnik)

Zaczyna się na Błoniach w dzielnicy Paruszowiec-Piaski. Dalej przez las prowadzi do Przegędzy. Po drodze można podziwiać głaz Oskara Michalika. Długość trasy: 5,7 km.

Trasa niebieska "Pętla" (Rybnik)

Z Błoni wyruszamy do Kamienia. Z dzielnicy Kamień cykliści kierują się do Stodół, na teren ośrodków sportowych nad zalewem rybnickim. Dalej ścieżka prowadzi z powrotem na Błonie. Długość trasy: 37,2 km.

Zebrał: DOBO

Przedstawiciele "Sokoła" na jednym z rajdów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Grupa pasjonatów z klubu "Sokół" niemal przez cały rok urządza rowerowe wycieczki w całym regionie - Katowice Nasze Miasto

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto