Ile zaległego urlopu ma prezydent?
Choć na szczęście nie ma żadnych kosmicznych liczb, to jednak trochę urlopu zostało. I tak prezydent Będzina Łukasz Komoniewski, wykorzystał tylko 4 dni urlopu wypoczynkowego za 2013 rok. Wiceprezydent Darii Paterek zostały do wykorzystania jeszcze 23 dni zaległego urlopu. Z kolei wiceprezydent Józefowi Pilchowi pozostało 13 dni zaległego urlopu za rok 2013.
Dlaczego interesujemy się tym? Z prostego powodu. Jesienią planowane są wybory samorządowe. Jeśli, czysto hipotetycznie - zmieni się ekipa przy władzy niewykorzystane urlopy (zgodnie z kodeksem pracy) będzie trzeba wypłacić. W Polsce znane są już przypadki, kiedy odchodzący ze stanowiska wójtowie czy burmistrzowie inkasują konkretne sumy ekwiwalentu. Tak było w 2010 roku w gminie Juchnowce Kościelne. Tam wójtowi uzbierało się 53 dni zaległego urlopu, co kosztowało podatników prawie 30 tysięcy złotych. W będzińskim magistracie zapewniają, że u nas do takiej sytuacji nie dojdzie.
- Prezydentowi Miasta Będzina Łukaszowi Komoniewskiemu w 2014 roku przysługuje urlop wypoczynkowy w pełnym wymiarze, podobnie jest z jego zastępcami - tłumaczy rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Będzinie Rafał Adamczyk.
- W roku 2013 wykorzystali część z przysługującego im urlopu wypoczynkowego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wszystkie urlopy za 2013 rok zostaną wykorzystane do końca września bieżącego roku - zapewnia.
Nasi włodarze nie są tak skrupulatni jak prezydent Siemianowic Śląskich, który skrupulatnie wybiera swój urlop, dzięki czemu nie ma zaległych dni wolnych z poprzednich lat. To istotna informacja z racji tego, że zbliżają się wybory. A wybory to kampania, w czasie której z reguły prezydenci wykorzystują swoje urlopy do prowadzenia kampanii (jeśli tego nie robią a przegrywają walkę o to stanowisko, budżet miasta musi wtedy byłemu już prezydentowi wypłacić ekwiwalent za zaległy urlop).
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?