Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Internautka: Wyrzucili pieska z samochodu

A. Nizioł, wolontariuszka w katowickim schronisku
Sunia została wyrzucona z auta 23.08.2012r. koło godziny 13.30-14.10 w Katowicach, w okolicach ulicy 1-go Maja przez swoich pseudowłaścicieli. Następnie została potrącona przez nadjeżdżający samochód!

Ktoś zadzwonił do schroniska i powiedział, że suczka leży na środku drogi zakrwawiona. Została zawieziona do kliniki i czekała na dom tymczasowy. To był warunek aby mogła przejść operację. Na szczęście DT się znalazł! 24 sierpnia Sunia została zoperowana, łapka poskładana, jednak po upływie dwóch dni jej stan się mocno pogorszył i łapka musiała zostać amputowana. Na szczęście psina zupełnie nie odczuwa jej braku i świetnie sobie radzi na 3 łapkach. Biega i bez problemu utrzymuje równowagę.

Suczka jest bardzo łagodna w stosunku do innych ludzi, bardzo lubi być głaskana i przytulana. Cierpliwie znosi zmiany opatrunku i zastrzyki. Ma około 2 lat i nie jest pieskiem zbyt dużym - sięga kolan. Z psami dogaduje się bez problemu, a kotów się boi. Sunia szuka odpowiedzialnego, SPRAWDZONEGO wcześniej domku, który pokocha ją już raz na zawsze, gdyż w swoim życiu nacierpiała się już wystarczająco i adoptujący będzie musiał pokazać jej czym jest prawdziwa miłość ze strony człowieka.

KTOKOLWIEK KOJARZY SUNIĘ PROSZONY JEST O KONTAKT, gdyż próbujemy znaleźć ludzi, którzy ją tak okrutnie skrzywdzili !!!

Kontakt: tel. 668-452-677, mail: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto