W przedwojennym Oświęcimiu w zimie po ulicach można było jeździć saniami, a na głównym trakcie w ciągu mostu nad Sołą odbywały się kuligi. Po wojnie też były piękne zimy. Mróz z małymi przerwami trzymał od grudnia do lutego.
W mieście nie było stoków narciarskich, a na wyjazdy w góry niewielu w latach powojennych mogło sobie pozwolić. Dzieciom i młodzieży wystarczyły jednak pagórki w rejonie dzisiejszych ulic Wysokie Brzegi i Chopina czy nawet niewielka górka na osiedlu Chemików, by spróbować swoich sił na dwóch deskach, nie mówiąc już o sankach.
- Tak handlowano kiedyś w Oświęcimiu
- Lokatorzy odebrali klucze do mieszkań. Zobaczcie, jak wyglądają
- Wigilia mieszkańców Olkusza [ZDJĘCIA, FILM]
- Co warto wiedzieć o karpiu, zanim trafi na nasze stoły
- Oświęcim. Dawna rzeźnia miejska znika z powierzchni ziemi
- 3,5 sekundy i nie ma gigantycznego komina elektrowni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?