Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak zorganizować ślub i wesele

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Nowożeńcy radzą: ślub trzeba zacząć planować minimum rok przed planowaną datą.

Patrycja i Marcin Sęczawa ze Śródmieścia pobrali się miesiąc temu. Ślub odbył się 14 kwietnia. Planowanie wesela zaczęło się długo wcześniej.

– Zaczęliśmy planować ślub zaraz po zaręczynach, czyli w kwietniu 2006 roku – opowiada Patrycja. – Od razu wiedzieliśmy, że chcemy pobrać się 14 kwietnia 2007, więc na przygotowania mieliśmy 11 miesięcy.

Organizację ślubu wystarczy zacząć kilka miesięcy przed planowanym terminem. Na przygotowanie wesela potrzebny jest minimum rok.

– Największy problem jest ze znalezieniem sali – mówi Patrycja. – Wszędzie miejsca są zarezerwowane na rok do przodu. Mieliśmy dużo szczęścia, że znaleźliśmy salę na wesele 7 miesięcy przed ślubem.

Koszt wesela wynosi przeważnie 160 zł za osobę.

–Wofertach widnieje cena 160 zł. a później okazuje się, że nie uwzględniony jest w niej alkohol, owoce i ciasta – mówi Marcin. – Trzeba więc dokładnie się dopytać, co oferuje dany lokal za konkretną cenę.

Patrycja i Marcin wyprawiali swój ślub pod Szczecinem, w Koszewku.

– Znaleźliśmy tam przepiękny Dworek Hetmański – mówi Patrycja. – Oprócz sali weselnej do naszej dyspozycji był ogród i apartament dla nowożeńców. Bardzo polecam takie rozwiązanie.

Zaraz po znalezieniu sali trzeba się zacząć rozglądać za orkiestrą.

– Nie jest łatwo o dobrych muzyków – mówi Patrycja. –Większość zespołów gra z półplaybacku, niewiele ekip gra na żywo. Nam udało się znaleźć taki zespół. Za jego wynajęcie zapłaciliśmy 1,7 tys. zł.

Jak twierdzą nowożeńcy jest to niska cena. Za wesela zespoły biorą średnio 2 tys. zł. Także w przypadku orkiestry załatwiane trzeba zacząć rok przed ślubem.

Gdy mamy już salę i orkiestrę, trzeba wybrać się do Urzędu Stanu Cywilnego i do kościoła. Tam na załatwienie wszystkich formalności potrzeba około miesiąca. I wreszcie można skupić się na sukience i garniturze.

– Niestety w Szczecinie nie ma dużego wyboru sukien ślubnych – mówi Patrycja. – Bardzo długo szukałam czegoś dla siebie w internecie. Wszystkie sukienki, które mi się podobały były zWarszawy lub Krakowa.

Na szczęście podługich poszukiwaniach Patrycja znalazła wymarzoną suknię w jednym ze szczecińskich salonów. Kreacja kosztowała1,5 tys. zł.

– Polecam kupienie a nie wypożyczanie sukienki – mówi Patrycja. – Po ślubie salony odkupują kreację. W takim wypadku koszt nowej sukni wynosi tyle samo, co wypożyczonej.

Z garniturem do ślubu są mniejsze problemy. Marcin kupił sobie piękny frak. Zapłacił za niego 1,7 tys. Jak mówi to standardowa cena.

Nie można także zapomnieć o dodatkach. Spinki do mankietów dla pana młodego, bukiet ślubny i biżuteria dla panny młodej.

– Warto wcześniej wybrać się dokwiaciarni – mówi Patrycja. –Wtedy jest czas naustalenie tego, jak ma wyglądać wiązanka inaewentualne sprowadzenie potrzebnych kwiatów.

No i najważniejsze obrączki. Z ich wyborem nie ma żadnego problemu. Ceny są różne. Marcin nie chciał zdradzić za ile je kupił. – To prezent dla żony, więc cena pozostanie tajemnicą – mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto