Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jesienne klimaty w parku Hallera. W weekend ma być słonecznie, warto się tam wybrać

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Park Hallera w Dąbrowie Górniczej w jesiennym klimacie 

Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Park Hallera w Dąbrowie Górniczej w jesiennym klimacie Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Piotr Sobierajski
Park Hallera w Dąbrowie Górniczej położony jest w śródmieściu, więc praktycznie o każdej porze roku można tu spotkać spacerowiczów, dzieci bawiące się na placu zabaw a zimą zjeżdżające z górek. To miejsce szczególnie ciekawie prezentuje się jesienią. Przyciąga kolorami, od żółtego, czerwonego aż po akcenty fioletowe.

Park Hallera to popularne miejsce, chętnie odwiedzane przez dąbrowian i mieszkańców ościennych miast. Czas spędzają tu starsi, spacerują całe rodziny, bawią się dzieci, korzystają z niego miłośnicy rekreacji i sportu. Alejki nadają się do biegania, jazdy na rowerze czy rolkach, jest skatepark, siłownia pod chmurką i zestaw do street workoutu. Nie brakuje też m.in. strefy skoczków wodnych. Goszczą tutaj imprezy plenerowe, koncerty, pikniki i festyny. Czasem parkowe alejki służą za trasy imprez biegowych, a czasem rowerowych.

Jesienią częściej można tu spotkać spacerowiczów. Z łatwością znajdziemy tu kasztany, ustronne miejsca z ławkami, gdzie możemy na chwilę spocząć, by nacieszyć się promieniami słońca. Park to także świetne miejsce na psie wyprawy w plener. Oczywiście pod warunkiem, że czworonogi nie zakłócają spokoju innych, którzy korzystają z wypoczynku w parku.

Parkowe drzewa dziś mienią się przeróżnymi kolorami, choć możemy także spotkać w tym miejscu ciekawie prezentujące się kompozycje z traw ozdobnych czy też krzewów. Zieleń miesza się z barwami bursztynu, czerwienią, kolorem żółtym, a czasem fioletem.

Skąd park wziął się w centrum Dąbrowy Górniczej?

Jego historia sięga tak naprawdę początków XVIII wieku, kiedy to właśnie w tym miejscu ulokowała się kopalnia Reden. Węgiel zalegał tu dość płytko, więc początkowo wydobywany był metodą odkrywkową. Górnicy obecni byli tu przez wiele dziesięcioleci, aż do 1934 roku, kiedy kopalnia Reden została zamknięta. Coś trzeba było jednak zrobić z terenem w centrum, więc postanowiono po II wojnie światowej zasypać całe wyrobisko.

- W to miejsce zaczęła trafiać szlaka z pieców Huty Bankowej, która wówczas nosiła imię Feliksa Dzierżyńskiego. Wszystkie doły i nierówności zostały wypełnione - wyjaśnia Arkadiusz Rybak, dyrektor Muzeum Miejskiego Sztygarka. - Wówczas wytyczone zostały też granice przyszłego parku, który objął około pięćdziesięciu hektarów, pomiędzy ulicami Kościuszki, Królowej Jadwigi, sięgając aż po 1 Maja - dodaje.

Takie zmiany stały się możliwe, bo w 1969 roku zlikwidowane zostały torowisko kolejki wąskotorowej, którą wywożono szlakę. A to przebiegało przez samo centrum miasta. Wtedy ruszyła na dobre "budowa" miejskiego parku.

Powstawał w głównej mierze w czynie społecznym. To dąbrowianie, pracownicy okolicznych zakładów i fabryk sami plantowali tereny pod przyszły park. Posadzono drzewa, krzewy, wytyczono alejki. By mógł pełnić także funkcje rekreacyjne powstały w śródmieściu korty tenisowe, odkryty basen, boisko do siatkówki oraz stadion lekkoatletyczny. Powstał też tor saneczkowy. Całą akcję wspierało Towarzystwo Upiększania Miasta. Dziś nie ma już stadionu lekkoatletycznego, toru saneczkowego, ani basenu. Na skraju parku pojawił się natomiast aquapark oraz hotel sieci Holiday Inn.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto