Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Juniorzy MUKP Dąbrowa Górnicza tuż za podium

Piotr Sobierajski
W drodze do finału piłkarze Cracovii pokonali drużynę Górnika Zabrze 3:0.
W drodze do finału piłkarze Cracovii pokonali drużynę Górnika Zabrze 3:0.
Ogromne emocje towarzyszyły Ogólnopolskiemu Turniejowi Halowej Piłki Nożnej Juniorów o puchar prezydenta miasta. Na starcie zawodów stanęły ekipy z czołowych klubów piłkarskich w kraju.

Ogromne emocje towarzyszyły Ogólnopolskiemu Turniejowi Halowej Piłki Nożnej Juniorów o puchar prezydenta miasta. Na starcie zawodów stanęły ekipy z czołowych klubów piłkarskich w kraju. Wśród nich bardzo dobrze wypadli juniorzy Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Sportowego z Dąbrowy Górniczej, którzy pechowo przegrali półfinał i ostatecznie zajęli czwartą lokatę.

Grupowa łamigłówka
Zmagania w hali Widowiskowo-Sportowej Centrum trwały w niedzielę od samego rana. Licznie zgromadzeni kibice dopingowali gospodarzy, którzy trafili do grupy A. Na początek ich przeciwnikiem było Podbeskidzie Bielsko-Biała. W zaciętym meczu, trwającym 15 minut, nie brakowało sytuacji podbramkowych i interwencji golkiperów, ale nie padł jednak żaden gol.

Ofensywne umiejętności juniorzy MUKP w pełni wykorzystali natomiast w kolejnym pojedynku z Piastem Gliwice, wygrywając pewnie 4:1. W ostatnim meczu grupowym stanęli naprzeciwko piłkarzy Wisły Kraków, późniejszych triumfatorów turnieju, gdzie po dobrym spotkaniu ulegli jednak 0:2. Porażka nie miała jednak jednak wpływu na awans z drugiej pozycji do półfinału. Dąbrowianie uzbierali 4 punkty i okazali się gorsi o jedno oczko od krakowian.

Także drużyna z Krakowa, ale tym razem Cracovia, wygrała natomiast rywalizację w grupie B. Odnotowała dwa zwycięstwa nad Kolporterem Kielce i Górnikiem Zabrze oraz remis z Odrą Wodzisław. Porażka zabrzan 0:3 też nie przeszkodziła im w awansie do półfinału, bo potem dwa razy po 1:0 ograli pozostałych rywali.

Zacięte półfinały
W walce o finał na parkiecie hali jako pierwsi zaprezentowali się juniorzy Górnika Zabrze i Wisły Kraków. Pojedynek był wyrównany, ale po objęciu prowadzenia piłkarze z Małopolski kontrolowali już przebieg meczu, a na 3 minuty przed końcem czasu gry Patryk Jałocha przejął piłkę i ostrym strzałem w lewy róg zdobył drugiego gola.

MUKP Dąbrowa Górnicza, by zagrać w finale, musiało okazać się lepsze od Cracovii. Początkowo pojedynek układał się po myśli gospodarzy, którzy bombardowali bramkę rywali. Najpierw sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Dawid Jaźwic, potem w słupek trafił Kamil Kurowski, a kolejny strzał minimalnie minął poprzeczkę. Cracovia wyszła jednak z opresji i w 10 minucie zdobyła gola na wagę awansu. Jego autorem był Rafał Dzwonek.

— Wykonaliśmy cel minimum, czyli wyszliśmy z grupy. Przed meczem półfinałowym uczulałem zespół, że o awansie zadecyduje jedna bramka, ale niestety wykazaliśmy się zbyt małą skutecznością, choć okazje były doskonałe. Tak więc podobnie jak przed rokiem znów ulegliśmy Cracovii jednym golem. Trzeba jednak przyznać, że grają tutaj naprawdę silne zespoły — podkreślił Artur Mosna, trener juniorów MUKP.

Dąbrowianie zagrali więc o trzecią lokatę z Górnikiem Zabrze. Pojedynek był bardzo wyrównany, a na celny strzał z rzutu wolnego Kamila Wereszczyńskiego odpowiedział wspaniałym uderzeniem z powietrza Dawid Jaźwic. Remis 1:1 oznaczał konieczność egzekwowania rzutów karnych. Zabrzański bramkarz Dawid Budzich wykazał się tutaj lepszym refleksem i to zabrzanie mogli się cieszyć z miejsca na podium.

— Turniej jest bardzo mocno obsadzony, więc możliwe były tutaj przeróżne rezultaty i rozstrzygnięcia. Ciężka była także rywalizacja w grupach, z której mógł praktycznie awansować każdy zespół. Z występu moich podopiecznych jestem zadowolony, ale nie do końca, bo zawsze stawiamy sobie najwyższe cele. Może gdybyśmy wykorzystali rzut krany w pierwszym meczu z Cracovią turniej ułożyłby się dla nas inaczej — zauważył Sławomir Kapciński, opiekun zabrzan.

Święta wojna
Finał okazał się wewnętrzną sprawą klubów krakowskich. Tym razem po zaciętym, pełnym dobrych okazji i celnych strzałów spotkaniu górą byli juniorzy aktualnego Mistrza Polski, Wisły Kraków. Do zwycięstwa wystarczyły im dwa gole, jakie wpuścił bramkarz Cracovii Paweł Nowicki. Siódme miejsce zajął Kolporter Kielce, po okazałym zwycięstwie 6:0 nad Podbeskidziem, a piąta lokata przypadła Odrze Wodzisław, która po rzutach karnych pokonała gliwickiego Piasta.

Wyróżnieni w hali
Najlepszym strzelcem turnieju z 4 trafieniami został Rafał Dzwonek z Cracovii. Miano najlepszego zawodnika przypadło Łukaszowi Skrobaczowi z Odry Wodzisław, a jego klubowy kolega Mariusz Tokarczyk został najwyżej oceniony wśród bramkarzy.

Walczyli o puchar
MUKP DG wystąpił w składzie: Adrian Głowacki (bramkarz), Grzegorz Mysłek, Daniel Burowiecki, Kamil Kurowski, Dawid Jaźwic (kapitan) oraz Rafał Górniak, Jakub Cieślik, Damian Zembala, Piotr Skrzypczyk, Grzegorz Grzywacz, Łukasz Tosik, Andrzej Sitko, Damian Wiewiór, Bartosz Piechota, Mateusz Wikliński i Kamil Kiernożycki. Trenerzy: Artur Mosna i Jarosław Stępień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto