Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy ruch uzdrawia

Patrycja Strąk
Magdalena Jankowska prowadzi rehabilitację kolejnej pacjentki.
Magdalena Jankowska prowadzi rehabilitację kolejnej pacjentki.
Wczoraj otwarto nowy Oddział Rehabilitacji Szpitala Miejskiego, choć tak naprawdę oddział działa od miesiąca. Nie ma już tam jednak wolnych łóżek, a terminy zarezerwowane są przez pacjentów już do... maja.

Wczoraj otwarto nowy Oddział Rehabilitacji Szpitala Miejskiego, choć tak naprawdę oddział działa od miesiąca. Nie ma już tam jednak wolnych łóżek, a terminy zarezerwowane są przez pacjentów już do... maja.

- Taki oddział to kropla w morzu potrzeb, ale najważniejsze, że już jest - zaznacza doktor Jacek Pieszczek, ordynator Oddziału Rehabilitacji Szpitala Miejskiego.

Przemieszczenia łóżek

Dąbrowski szpital, przygotowując program strategii na najbliższe lata, zawarł w nim trzy główne swoje cele: ratowanie życia, diagnozowanie pacjentów i rehabilitacja. Krótko mówiąc, ten odział był przysłowiową kropką nad "i" dla dąbrowskiej służby zdrowia.

- Zmniejszona została liczba łóżek na ginekologii, gdzie przenieśliśmy oddział okulistyczny i wygospodarowaliśmy tym samym pomieszczenia dla nowego oddziału. Nasze starania nic by jednak nie dały, gdyby nie wsparcie sponsorów, którzy kupili wysokiej klasy sprzęt medyczny, pomogli przy adaptacji pomieszczeń. Choć trzeba przyznać, że remont częściowo przeprowadzony był ze środków własnych szpitala i naszymi siłami - wyjaśnia dr Beata Małecka-Libera, dyrektor dąbrowskiego Szpitala Miejskiego.

W nowym oddziale jest 28 łóżek. Rehabilitowani są tam pacjenci po urazach i ze schorzeniami ortopedycznymi oraz neurologicznymi, a także po udarach mózgu.

Pomoc pourazowa i poudarowa

- Już wcześniej mieliśmy plany otwarcia sali poudarowej. Nasze działania uzależnione są jednak od pomocy sponsorów. Nadal chcemy utworzyć taką salę, bo liczba pacjentów, którzy przeszli udar mózgu jest w Zagłębiu zatrważająca. Przyczyny udaru są jasne, m.in. stres i przepracowanie, ale nie wiemy, dlaczego w naszym regionie udary mózgu zdarzają się dużo częściej niż w innych częściach kraju. Nadal uważamy, że taka sala, dzięki której powracaliby do zdrowia i sprawności pacjenci po udarach, jest w naszym mieście niezbędna - dodaje doktor Beata Małecka-Libera.

Po udarach pacjenci mogą być już rehabilitowani w nowo otwartym oddziale.

- Mamy wysokiej klasy sprzęt do rehabilitacji. W tym "master" do terapii sznurkowej. Polega to na tym, że podwieszamy pacjenta i w miarę wykonywanych ćwiczeń zwiększamy trudność zadań ruchowych. Są też m.in. bieżnie, rower, stoły do ćwiczeń. W związku z otwarciem oddziału zatrudniliśmy także młodą kadrę fizykoterapeutów i masażystów, których sam dobierałem pod względem kwalifikacji. W większości są to młodzi ludzie po bardzo dobrej szkole - wyjaśnia dr Jacek Pieszczek.

Pacjenci rehabilitowani w dąbrowskim szpitalu są zadowoleni z personelu i warunków, jakie im stworzono.

Anielski oddział

Nad wszystkim czuwa jedna z najważniejszych osób, zwana przez wielu pacjentów "aniołem" - Irena Orzechowska, pielęgniarka oddziałowa.

- Cały personel to anioły. Byłam w Reptach i w Wiśle na podobnych oddziałach i takich warunków nie miałam. Po prawie dwóch latach wyciągnięto mi z nogi śruby, bo złamałam podudzie. To poważne złamanie. Na oddziale już po paru godzinach ćwiczeń i masaży mogłam sama chodzi o kulach. Po zakończeniu rehabilitacji chyba wyjdę ze szpitala o własnych siłach - mówi Jadwiga Łęczycka, pacjentka nowo otwartego oddziału.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto