Kolejne zwycięstwo koszykarzy z Dąbrowy

Kolejne zwycięstwo zapisali na swoje konto I-ligowi koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza. Tym razem podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka pokonali we własnej hali ekipę Astorii Bydgoszcz.

Sobotnie spotkanie rozpoczęło się nieco później niż początkowo planowano. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych goście dotarli do hali Centrum z opóźnieniem. Sam mecz okazał się bardzo wyrównanym pojedynkiem. Po pierwszej kwarcie dąbrowianie prowadzili 23:21. Druga część meczu to mniejsza liczba celnych rzutów, ale MKS znów był o dwa punkty lepszy. Po połowie na tablicy widniał wynik 39:35 dla dąbrowian. W dwóch ostatnich kwartach dąbrowianom udało się wreszcie trochę odskoczyć. Po trzeciej kwarcie prowadzili już 67:57. W ostatniej koszykarze Astorii zupełnie opadli już sił. Wygrana MKS-u 27:15 i w całym spotkaniu 94:72 mówi sama za siebie. Trener Wieczorek po meczu chwalił jednak graczy z Bydgoszczy. - Astoria zagrała bardzo dobry mecz, byli skuteczni.

My zagraliśmy dobrze w ataku, choć w obronie pozwalaliśmy rywalom na rzuty za trzy punkty. Możemy się cieszyć, że mimo tego, że przez chwilę nam nie szło, udało nam się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść - mówi szkoleniowiec dąbrowskiego MKS-u. - Przed nami kolejne trudne mecze. Obronę mamy w jakimś stopniu ustabilizowaną, ale musimy grać lepiej w ataku - dodaje.

Tym razem najwięcej punktów w dąbrowskim zespole zdobyli Marek Piechowicz - 24, Adam Lisewski - 18, Radosław Lemański - 15, Piotr Zieliński - 12 oraz Łukasz Szczypka - 9.

W tabeli I ligi po 13 kolejkach prowadzi Sportino Inowrocław przed Rosą Radom, Sokołem Łańcut i AZS-em Politechniką Warszawa. Ekipa z Dąbrowy Górniczej plasuje się na 6 miejscu z 21 punktami na koncie, tracąc do lidera trzy "oczka". Środowe spotkanie MKS-u w Lublinie z tamtejszym Startem zakończyło się już po zamknięciu tego numeru. W sobotę, jak zawsze o godz. 18, w ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej MKS podejmie na parkiecie w hali Centrum 11. w tabeli SKK Siedlce.