18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korzeniec - kryminał z akcją w Sosnowcu Zbigniewa Białasa

Tomasz Szymczyk
W zagłębiowskich miastach nastała moda na wydawanie nowych monografii, ale jak się okazuje równie dobrą promocją jest literatura beletrystyczna. Jak choćby rozgrywający się w Sosnowcu kryminał w stylu retro Zbigniewa Białasa "Korzeniec", który ma szanse, by w swojej kategorii zostać Książką Roku 2011.

Pierwszą w regionie monografię w 2009 r. wydał Będzin, niedługo takiego kompendium ma się doczekać Sosnowiec. Do monografii powoli przymierza się też Dąbrowa Górnicza, która za cztery lata obchodzić będzie 100. urodziny. Nikt nie ma wątpliwości, że nowe wydawnictwa są potrzebne, bo ostatnie pozycje dotyczące historii tych miast powstały jeszcze w czasach Edwarda Gierka.

W Sosnowcu prace nad monografią trwają już od 1,5 roku. Muzeum Miejskie współpracuje z Uniwersytetem Śląskim. - Co dwa tygodnie odbywają się spotkania zespołu. Monografia ma się ukazać w 2014 roku. Na ukończeniu jest już gotowy jej konspekt - informuje Zbigniew Studencki, dyrektor sosnowieckiego muzeum.

Pracownicy placówki korzystają głównie z zasobów archiwalnych, ale chcą się zwrócić do mieszkańców z prośbą o udostępnienie fotografii i dokumentów. Cała wiedza o Sosnowcu ma się zmieścić na 1200 stronach. Na zdjęcia, dokumenty, mapy związane z miastem czekają także w Dąbrowie Górniczej, gdzie monografia ma być gotowa w 2015 r. - Będzie podzielona na trzy tomy, osobno znajdzie się w niej historia Dąbrowy, a osobno jej dzielnic - przyznaje Arkadiusz Rybak, dyrektor Muzeum Miejskiego Sztygarka.

Wiele pracy, jeśli chodzi o promocję miast wykonują też autorzy literatury beletrystycznej. Marek Krajewski serią powieści o Eberhardzie Mokku wywołał zainteresowanie dawnym Wrocławiem. Podobne powieści powstały w Zagłębiu. To przenoszący czytelników w czasy carskiego Sosnowca "Korzeniec" Zbigniewa Białasa czy współczesne "Szyfr Jana Matejki", "Kosmiczna futryna" i "Zamach na Muzeum Hansa Klossa" Dariusza Rekosza, których akcja dzieje się m.in. w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu.

Sosnowiecki kryminał jak na razie prowadzi w klasyfikacji (głosowanie na ksiazkiroku.pl), na ostateczne rozstrzygnięcia poczekać trzeba jednak do 17 lutego. - Jest naprawdę realna szansa na zwycięstwo ogólnopolskie. Byłoby to bardzo miłe dla mnie, a i miastu na jubileusz przysporzyłoby pozytywnej sławy - mówi autor książki Zbigniew Białas.

- "Korzeniec" jak najbardziej wpisuje się w ten trend. Miasto objęło jego wydanie patronatem. Monografia to z kolei przekrój całości. Czekamy na nią od dłuższego czasu. Nie możemy działać jednotorowo. I to, i to to doskonała promocja - uważa Krzysztof Polaczkiewicz z Wydziału Informacji i Promocji Miasta Urzędu Miejskiego.

Monografii nie skreślają specjaliści od marketingu.

- Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, co jest lepsze. W przypadku Wrocławia skłaniałbym się jednak ku Krajewskiemu - mówi Łukasz Piekarz z agencji marketingowej PR-Factor.

- Monografia może być przecież napisana w stylu Discovery czy Wołoszańskiego, ale pisarze też mają pole do popisu - osadzając miejsce akcji w dużym mieście o dobrym poziomie wykształcenia i wysokim wskaźniku patriotyzmu lokalnego mogą liczyć na sukces - dodaje i przypomina wydane w 2010 roku przez będzińskie Starostwo Powiatowe "Historie i legendy ziemi będzińskiej".

Twórcy wydawnictw z Sosnowca i Dąbrowy muszą jednak pamiętać, aby nie popełnić błędu, jak ich koledzy z Będzina. Na okładce wydanej w 2009 r. monografii miasta pojawił się nieaktualny od kilku lat herb.

Książka to dobra promocja

Rozmowa z Dariuszem Rekoszem, pisarzem z Dąbrowy Górniczej

Czy akcja książki osadzona w danym mieście to dobry sposób na jego promocję?
To świetna sprawa. Tak promuje się i Wrocław, i Poznań, i Gdańsk. W tym ostatnim mieście w 2008 r. wziąłem udział w konkursie na opowiadanie kryminalne, którego akcja dzieje się w Gdańsku. Z całej Polski napłynęło 98 prac. Dobrze, jeśli w książce pojawiają się elementy charakterystyczne dla miasta, z którymi czytelnicy się utożsamiają.

Jakie gatunki literackie są dzisiaj najlepsze dla tego typu działań?
Trudno jednoznacznie powiedzieć. Trzeba by zapytać, jakie gatunki są najczęściej czytane i to wykorzystać.

Czy miasta Zagłębia powinny się promować w ten sposób?
Zdecydowanie tak. W innych regionach Polski nierozpoznawalne są relacje między Zagłębiem a Śląskiem. Nie kieruję się animozjami, ale w ten sposób możemy pokazać, że mamy odrębną kulturę. Książki mogą też pokazać, jak wyglądało kiedyś, a jak wygląda dziś Zagłębie.


*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WALCZYMY O USTAWĘ METROPOLITALNĄ - POZNAJ EFEKTY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto