Zawodnicy II-ligowego MMKS-u w pierwszym meczu jesiennej rundy rozgrywek pokonali na wyjeździe zespół beniaminka GKS Sitkówka Nowiny 83: 76. Początki rywalizacji to zawsze wielka niewiadoma. Zwłaszcza, że rywale bardzo chcieli odnieść pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością.
Przegonili rywali
Początkowo spotkanie nie układało się po myśli naszych koszykarzy. Gospodarze wykazywali więcej precyzji w ataku i objęli prowadzenie 19: 11. GKS Sitkówka utrzymywał niewielką przewagę niemal do końcowych minut drugiej kwarty. Wtedy celnym rzutem za 3 oczka popisał się Łukasz Szczypka i na tablicy pojawił się remis.
W kolejnych odsłonach nasi gracze kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Ponownie za 3 pkt trafił Szczypka, ale doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. Koledzy z zespołu radzili sobie jednak dobrze, skuteczny był zwłaszcza Marcin Weselak, i wyszli na 10-punktowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
- Przed meczem nikt z nas nie lekceważył beniaminka, który wzmocniony trzema doświadczonymi zawodnikami bardzo chciał wywalczyć komplet punktów. Udało nam się jednak osiągnąć bezpieczną przewagę, a na koniec dwukrotnie trafiliśmy jeszcze w dogodnych sytuacjach z dystansu. Na pochwały zasługuje cały zespół, a spory wkład w wygraną mieli Marcin Weselak, najskuteczniejszy strzelec oraz Radek Basiński, który dobrze wprowadził się do drużyny, wykonuje ciężką pracę w obronie i z pewnością będzie wzmocnieniem składu - podkreśla Wojciech Wieczorek, szkoleniowiec koszykarzy dąbrowskiego MMKS-u.
Dobre prognozy
Inauguracyjne zwycięstwo było potwierdzeniem dobrej formy, jaką prezentowali nasi gracze podczas gier sparingowych. Największym sukcesem było wywalczenie Pucharu Wielkopolski w Rawiczu, gdzie MMKS pokonał kilka czołowych ekip z pozostałych dwóch grup II ligi.
Nasi koszykarze na początek ograli 60: 51 Toruń Pierniki, a potem Siechnice 121: 50 i Rawię Rawicz 75: 54. W finałowym spotkaniu zmierzyli się z Novum Bydgoszcz, nie dając szans rywalom i zwyciężając pewnie 84: 55.
Przed rozpoczęciem ligowych zmagań dąbrowianie zmierzyli się także z Tytanem Częstochowa, występującym w I lidze koszykówki. Mecz był zacięty, ale ostatecznie kilkoma punktami wygrali rywale.
- W turnieju w Rawiczu zdecydowanie udowodniliśmy swoją wyższość, wygraliśmy także ligowe spotkanie, więc mamy nadzieję, że wszystko będzie się dalej układało po naszej myśli - mówi szkoleniowiec MMKS-u.
Czas na Katowice
Jutro o godz. 18 koszykarze MMKS-u po raz pierwszy zaprezentują się własnej publiczności w hali Centrum. Rywalem będzie zespół AZS AWF Katowice. Jak podkreśla trener Wieczorek mecz ten nie będzie łatwy.
- Nie mieliśmy okazji grać przed sezonem z katowiczanami, ale z pewnością będą się starać walczyć o wygraną. Myślę, że takich trudnych meczów będzie w tym sezonie więcej, bo do czołowych lokat i awansu aspiruje co najmniej kilka zespołów. Emocji z pewnością nie zabraknie - mówi Wojciech Wieczorek, którego martwią jednak kontuzje kilku zawodników. Łukasz Szczypka nie zagra przez trzy tygodnie, a na treningu skręcił staw skokowy Tomasz Deja.
Wyniki
GKS Sitkówka Nowiny - MMKS DG 76:83 (25:19, 19:19, 14:22, 18:23)
Punkty MMKS: Weselak 21, Deja i Szczypka po 14, Basiński 13, Wójcik 11, Zieliński 4, Lewicki 3, Koziński 2, Adamczyk 1, Banak, Gradzik, Zawierucha. Trener: Wojciech Wieczorek, drugi trener: Michał Dukowicz, kierownik drużyny: Piotr Laube, masażysta: Marcin Kondyjowski.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?