Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykarze MKS-u pokonali Energę. Po raz pierwszy zagrają w play-offach!

PAS, mat. MKS
mat. MKS
Koszykarze MKS-u Dąbowa Górnicza stali się właśnie autorami historycznego wyczynu. W niezwykle wyrównanej Polskiej Lidze Koszykówki zwyciężyli po raz piąty z rzędu i tym samym zapewnili sobie po raz pierwszy awans do rozgrywek play-off. Co za tym idzie wezmą teraz udział w dalszej walce o mistrzostwo Polski. Gratulujemy i czekamy na kolejne zwycięstwa.

Koszykarze MKS-u pokonali Energę. Po raz pierwszy zagrają w play-offach!

Dąbrowianie po bardzo intensywnej walce pokonali na własnym parkiecie Energę Czarnych Słupsk 89:85. To piąte zwycięstwo z rzędu drużyny Drażena Anzulovicia. Kibice w Hali Centrum byli szóstym graczem!

MKS DĄBROWA GÓRNICZA – ENERGA CZARNI SŁUPSK 89:85 (26:27, 21:20, 20:12, 22:26)

MKS Dąbrowa Górnicza otworzył mecz trzema celnymi próbami z gry, jednak po dwóch trafieniach z rzędu Łukasza Seweryna Energa Czarni Słupsk remisowali 9:9. Początek był wyrównany – żadna z drużyn nie potrafiła zbudować przewagi. Po trójce wracającego do gry Witalija Kowalenko dąbrowianie prowadzili 19:15, ale obrona gospodarzy miała szczególny problem z zatrzymaniem środkowego – Davida Kravisha. W międzyczasie Kowalenko jeszcze raz celnie przymierzył zza łuku. Mimo tych dwóch uderzeń, udany pościg Czarnych w końcówce kwarty i trójka Anthony’ego Goods pozwoliła im skończyć z prowadzeniem 27:26.

Laimonas Chatkevicius na starcie drugiej kwarty popisał się dwoma blokami w jednej akcji. W kolejnym posiadaniu skończył podanie od Piotra Pamuły trafieniem spod kosza. Po raz kolejny dostarczył swojej drużynie dobre minuty z ławki. W połowie kwarty na tablicy wyników widniał remis 35:35. Przełamanie MKS-owi zapewnili Bartłomiej Wołoszyn i Kerron Johnson, kończąc dwie bardzo trudne akcje spod kosza. Hala Centrum wrzała z emocji! Przerwa na żądanie Czarnych ostudziła nieco atmosferę. Dwie trójki z rzędu Łukasza Seweryna pozwoliły gościom wypracować 3-punktową przewagę.

Gospodarzom udało się doprowadzić do remisu przed rozpoczęciem drugiej połowy, a to zapowiadało emocjonujące kolejne 20 minut. Po potężnym wsadzie Kravisha Czarni mieli przewagę 4 oczek. Ekipa z Zagłębia rozgrywała gorszy ofensywny moment i trener Drażen Anzulović poprosił o przerwę na żądanie. Niemoc przełamał dla MKS-u Jeremiah Wilson trafiając dwie z rzędu próby za trzy. W kolejnej akcji punkty z faulem Kerrona Johnsona przywróciły miejscowych na prowadzenie 58:57. Za chwilę ze skrzydła przymierzył Kowalenko – seria 12:0!

Do finałowej odsłony spotkania, Dąbrowa Górnicza przystępowała z prowadzeniem 67:59. MKS w minutę popełnił jednak aż trzy faule. Goście rozpoczęli od 7:3 po akcji z faulem Chavaughna Lewisa. Na 5 minut przed końcem gospodarze prowadzili 76:72 po trafieniu Johnsona. Ekipa z Zagłębia miała problemy z faulami i Czarni często stawali na linii rzutów wolnych. Do remisu (78:78) doprowadził Grzegorz Surmacz trafieniem ze skrzydła. Na minutę przed końcem, po wizycie na linii wolnych Kowalenki dąbrowianie prowadzili 82:78.

Ostatnie sekundy meczu były próbą nerwów z linii rzutów wolnych. Ekipy wymieniały się ciosami, ale jeden błąd Goodsa przesądził o wygranej MKS-u i tym samym awansie do play-offów! Pierwszym w historii klubu z Zagłębia.

MKS: Johnson 18, Wilson 15, Wołoszyn 14, Chatkevicius 9, Kowalenko 11, Wesley 7, Pamuła 5, Parzeński 4, Wieczorek 0, Piechowicz 3, Szymański 3

Energa: Kravish 22, Lewis 18, Ginyard 12, Goods 12, Seweryn 11, Surmacz 5, Bachynski 3, Dąbrowski 2

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto