Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wyborcza walka pod Wawelem już trwa. Przybywa kandydatów do Sejmu i Senatu

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Początkiem września swoją listę kandydatów z Małopolski do Sejmu i Senatu ma przedstawić Prawo i Sprawiedliwość. Wszystkie wyborcze karty odkryła już Koalicja Obywatelska: "jedynką" z Krakowa jest Bartłomiej Sienkiewicz, były minister spraw wewnętrznych. Były propozycje, żeby na liście KO znalazł się również radny sejmiku województwa małopolskiego Tomasz Urynowicz, ale ten się nie zgodził. Z kolei "lokomotywą" Lewicy w Krakowie został poseł Maciej Gdula. Daria Gosek-Popiołek startuje z numerem dwa.

Wybory parlamentarne 2023. Partie odsłaniają karty

Coraz więcej wiadomo na temat tego, kto z Krakowa oraz z Małopolski wystartuje w najbliższych wyborach parlamentarnych, których termin prezydent Andrzej Duda wyznaczył na 15 października. Pełne listy kandydatów do Sejmu oraz do Senatu przedstawiła już w ostatnich dniach Koalicja Obywatelska.

W przypadku Krakowa potwierdziły się nieoficjalne informacje, że "jedynką" będzie Bartłomiej Sienkiewicz (Platforma Obywatelska), były minister spraw wewnętrznych. Z drugiego miejsca wystartuje natomiast była snowboardzistka Jagna Marczułajtis-Walczak, z kolei z trzeciego szef małopolskiej PO Aleksander Miszalski. To już kolejny raz, kiedy centrala Platformy Obywatelskiej narzuca lokalnym strukturom partii kandydata spoza Krakowa. W poprzednich wyborach "lokomotywą" ze stolicy Małopolski był Paweł Kowal, natomiast wcześniej aktualny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej przekonywali w Krakowie, że ich listy do Sejmu są mocne. Podkreślali, że są na nich zarówno bardzo doświadczeni politycy i samorządowcy, jak też działacze społeczni. - Dajemy także szanse młodym - mówił Szczęsny Filipiak, szef małopolskiego sztabu KO.

- Będziemy pracować razem i wszędzie, gdzie się da, bo Kraków nie zasługuje na Prawo i Sprawiedliwość. Jestem przekonany, że wszyscy zrobimy to, co do nas należy i w Krakowie PiS nie wygra - stwierdził z kolei podczas konferencji prasowej w Krakowie Bartłomiej Sienkiewicz.

Z kolei do Senatu Koalicja wystawiła w Małopolsce Grzegorza Małodobrego (okręg 31), Jerzego Fedorowicza (32), Bogdana Klicha (33) oraz Adama Kortę (34). Częściowo postawiła zatem na znane oraz sprawdzone nazwiska. Chodzi o Fedorowicza oraz Klicha, którzy powalczą o senacką reelekcję.

Przypomnijmy, że "jedynką" Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu w Warszawie będzie przewodniczący Platformy Donald Tusk. Na warszawskiej liście - z numerem 25 - znalazł się też Sebastian Kościelnik, uznany za winnego kolizji z kolumną rządową w 2017 roku w Oświęcimiu. Jechała nią ówczesna premier Beata Szydło. Kościelnik twierdzi, że w wyborach idzie się "bić o lepszą Polskę".

Namawiany do startu w nadchodzących wyborach parlamentarnych był niezależny radny sejmiku województwa małopolskiego Tomasz Urynowicz. Propozycja wyszła od lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka i dotyczyła tego, by Urynowicz walczył o miejsce w Sejmie z listy Koalicji Obywatelskiej.

- Nie zgodziłem się. Nikt mnie nie przekonał. Ani poseł Bukowiec do startu z Trzeciej Drogi ani Kołodziejczak do startu z KO - mówi nam Tomasz Urynowicz. Twierdzi, że lepiej czuje sprawy samorządowe, woli pozostać niezależny i dalej pełnić funkcję radnego, walcząc o sprawy Małopolski w sejmiku. - Co do wyborów na prezydenta Krakowa, to jestem przygotowany do startu, ale zobaczymy, jaka będzie układanka. Jeszcze nie podjąłem decyzji, czy wystartuję - przekonuje.

Z kolei Bogusław Sonik, który jakiś czas temu zrezygnował z członkostwa w Platformie, nie znajdzie się ostatecznie na krakowskiej liście Trzeciej Drogi. Na to, że z niej wystartuje, liczyli politycy PSL i Polski 2050. - Chciałem odzyskać wolność oraz swobodę myślenia i wypowiedzi - w związku z czym nie będę w tych wyborach brał udziału - powiedział Polskiej Agencji Prasowej.

Pod Wawelem wyborcza walka już trwa

Prawo i Sprawiedliwość nie przedstawiło list do Sejmu oraz Senatu. Nazwiska kandydatów mamy poznać początkiem września. Przypomnijmy, że najpóźniej do 6 września do godziny 16 do Państwowej Komisji Wyborczej muszą trafić listy nazwisk wszystkich kandydatów z zebranymi podpisami poparcia.

W przypadku startu polityków PiS z Krakowa prognozuje się, że na czołowych miejscach listy znajdą się bardzo znani posłowie, którzy na obecną kadencję wywalczyli miejsce w ławach poselskich z tego miasta i są aktywni w krajowej polityce. Wśród nich jest posłanka Małgorzata Wassermann czy minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Kandydując w Krakowie przepustkę do Sejmu otrzymał też Ryszard Terlecki. Ale teraz może być na czele listy wyborczej w Nowym Sączu.

W przypadku wyborów do Senatu też jeszcze nie ma zatwierdzenia kandydatów PiS. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kandydatem PiS może być wicewojewoda małopolski Mateusz Małodziński. To polityk młodego pokolenia. Ma 40 lat. Ukończył Uniwersytet Jagielloński, kształcił się też w Kingsborough Community College w Nowym Jorku. Od 2015 r. pracował jako doradca wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, a od 2019 do 2022 r. jako asystent posłanki do Parlamentu Europejskiego Beaty Mazurek.

Wyborczy pojedynek między KO a PiS w Krakowie już się zaczął. W ostatnich dniach Bartłomiej Sienkiewicz napisał na swoim Facebooku, że Prawo i Sprawiedliwość niszczy bezpieczeństwo krakowian. Stwierdził, że "wyparowało 300 etatów dla policjantów (1,5 komisariatu!)". - Gdy byłem ministrem w krakowskiej policji nie brakowało ani jednego funkcjonariusza - stwierdził Sienkiewicz, co wywołało oburzenie w partii rządzącej. Do tych słów odniósł się wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Stwierdził, że takie wypowiedzi można włożyć między bajki. - Na przestrzeni ostatnich lat stan bezpieczeństwa znacząco się poprawił, o czym niezbicie świadczą dane. Prowadzone są także działania wzmacniające służby mundurowe. Osobną kwestią jest to, że wyraźnie zachęcamy do szacunku wobec munduru, podczas gdy były minister spraw wewnętrznych pisząc o policji, używa publicznie określeń: "głupota i bestialstwo". To wyjątkowo rażące i przykre - powiedział wojewoda.

Na kogo stawia Lewica i Konfederacja?

Wróćmy jednak do list. Wiadomo także, kto z ramienia Lewicy będzie walczył o głosy w wyborach parlamentarnych. "Jedynkami" na jej listach w całej Polsce będą obecni posłowie. Dalsze miejsca obsadzono m.in. przedstawicielami Strajku Kobiet oraz Komitetu Obrony Demokracji. Listę w okręgu nr 13 (Kraków) otwiera Maciej Gdula (obecny poseł, socjolog). Numer dwa na liście przypadł posłance Darii Gosek-Popiołek, która bardzo angażuje się w krakowskie sprawy. Niedawno interweniowała m.in. w sprawie śnięcia ryb w rzece Wildze. Niejednokrotnie występowała podczas obrad Rady Miasta Krakowa.

Wiemy też, kim listę do Sejmu obsadziła Konfederacja. "Jedynką" z Krakowa będzie poseł Konrad Berkowicz. Na drugim miejscu znalazł się lider krakowskiej Konfederacji Bartosz Bocheńczak. Z kolei na trzecim - Wojciech Siński. Jeśli chodzi o pozostałe miejsca na liście, to poznamy je nieco bliżej wyborów.

W jesiennych wyborach parlamentarnych Polacy dokonają wyboru 460 posłów i 100 senatorów.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Wyborcza walka pod Wawelem już trwa. Przybywa kandydatów do Sejmu i Senatu - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto