Kto kogo wyrzuci z Centrum Administracyjnego?

Prokuratura Rejonowa i Sąd w Dąbrowie Górniczej mają miesiąc na zaakceptowanie nowych warunków najmu powierzchni w Centrum Administracyjnym. Inaczej wylecą na bruk. Miasto wypowiedziało właśnie zarządzającej budynkiem spółce Centrum Administracyjne umowę dzierżawy gruntu, gdyż ta zalegała z płatnościami. Tym samym wygasła umowa eksploatacyjna zawarta pomiędzy miastem a spółką CA oraz umowy podnajmu powierzchni dla sądu i prokuratury.

- Z pisma, jakie dostałem od prezydenta Dąbrowy Górniczej wynika, że albo zaakceptuje nową umowę, której jeszcze nie znam, albo w ciągu miesiąca, wraz z całym urzędem, będę musiał opuścić wynajmowane w Centrum Administracyjnym lokale - twierdzi Tomasz Małuch, prokurator rejonowy w Dąbrowie Górniczej.

W podobnej sytuacji znalazł się Sąd Rejonowy. Obydwie instytucje stoją przed dylematem: zgodzić się na podwyżkę czynszu, bo tego spodziewają się po wypowiedzeniu umów, albo pakować manatki.

Czynsz to był warunek

W nowoczesnym Centrum Administracyjnym w Dąbrowie Górniczej miejsce znaleźć mieli najważniejsze w mieście instytucje użyteczności publicznej. Zarówno sąd, jak i prokuratura przeprowadziły się do nowych pomieszczeń ze względu na czynsz. Obecnie za metr kwadratowy powierzchni Urząd Miejski płaci 50 złotych czynszu miesięcznie. Sąd i prokuratura - połowę tej sumy. - Opracowując nowe warunki podnajmu, uwzględnimy wnioski zawarte w protokole z kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej, która stwierdziła, że czynsz płacony przez te instytucje jest za niski w stosunku do obciążeń, jakie z tego tytułu ponosi gmina - twierdzi Lucyna Stępniewska, rzecznik prasowy UM w Dąbrowie Górniczej.

Będą się wyrzucać?

Na razie wyrzuceniem z zajmowanych biur miasto straszy sąd i prokuraturę. Musi jednak liczyć się z podobną sytuacją, bo wypowiadając umowę dzierżawy ze spółką Centrum Administracyjne zrywa dotychczasową umowę na eksploatację budynku, w którym jest głównym najemcą.

- Nikt ze strony miasta nie poinformował nas, jako właściciela budynku o wypowiedzeniu umów najmu sądowi i prokuraturze - twierdzi prezes spółki Centrum Administracyjne Marek Fusiński. - Takie działania podejmowane przez gminę są nieodpowiedzialne, dlatego podejmiemy zdecydowane kroki w obronie naszych interesów.