W sobotę podczas Konwencji Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej dotychczasowy szef dąbrowskiej SLD, Marek Lipczyk, złożył dymisję z funkcji przewodniczącego.
- Zostałem członkiem zarządu Zakładów Koksowniczych "Przyjaźń" (w restrukturyzacji) i mam teraz nowy, dużo szerszy zakres obowiązków. Nie pozwoli mi to na kierowania dąbrowskim SLD w takim stopniu,w jakim robiłem to do tej pory. Jako członek zarządu koksowni mam nadrzędny cel, który także przekłada się na życie polityczno-gospodarcze w mieście, a mianowicie utrzymanie ponad 3 tysięcy miejsc pracy - wyjaśnia Marek Lipczyk.
Były prezydent nie wycofuje się z polityki, bo nadal jest członkiem Rady Wojewódzkiej i Rady Krajowej SLD. Nie chce też utrudniać porozumienia dąbrowskich samorządowców SLD z obecnym prezydentem Jerzym Talkowskim.
- Staramy się wyciągać rękę do prezydenta - dla dobra miasta, ale wciąż napotykamy opór. Może to być, choć nie musi, spowodowane faktem, że pełniłem funkcję prezydenta w poprzedniej kadencji. Dla miasta ważne jest porozumienie.
Dobrym znakiem jest to, że prezydent orientując się, iż nie ma wokół niego kompetentnych osób i fachowców, sięgnął po polityków z SLD. To oni stanowią dziś jego najbliższe otoczenie. Zaś ocenę moich przedsięwzięć, inwestycji i działań, które różnie są na razie postrzegane, zweryfikuje czas - mówi Marek Lipczyk.
O funkcję przewodniczącego Rady Miasta SLD ubiegał się tyko jeden kandydat, poseł Zbigniew Podraza, który na 162 uczestników głosowania, otrzymał 140 głosów poparcia.
- Postaram się jak najlepiej wypełniać moje obowiązki przewodniczącego i posła, choć niemało jest zadań, które czekają mnie w Sejmie, a przewodniczącego w mieście. Nie mogłem odmówić starania się o tę funkcję, gdy zgłoszono moją kandydaturę, bo postrzegam moje nowe zadanie jako spłacenie długu partii i ludziom, którzy desygnowali i poparali mnie podczas wyborów do Sejmu. Postaram się kontynuować politykę poprzednika i będę parł do porozumienia w mieście, oczywiście jednak nie za wszelką cenę, ale mając na uwadze rozwój Dąbrowy Górniczej - wyjaśnia poseł Zbigniew Podraza.
Sojusz Lewicy Demokratycznej to nadal pierwsza siła polityczna w mieście, choć po weryfikacji jej szeregi stopniały o około 40 procent członków.
Dziś dąbrowski Sojusz tworzy 750 osób.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
