Seniorzy w sposób szczególny wykazują się zaufaniem i „dobrym sercem” wobec innych osób. Niestety, często wykorzystują to przestępcy, którzy próbują ich oszukać lub okraść. Podobny scenariusz zachowań dotyczy sytuacji, która miała miejsce na terenie Dąbrowy Górniczej.
Tuż przed minionym weekendem do Komendy Miejskiej w Dąbrowie Górniczej zgłosiła się młoda kobieta, która oświadczyła, że jej rodzice zostali okradzeni przez rehabilitantkę. Do akcji natychmiast wkroczyli kryminalni. Jeszcze w tym samym dniu zatrzymano dwoje podejrzanych o kradzież kilkudziesięciu tysięcy złotych.
W toku pracy operacyjnej ustalone zostało, że sprawcami są 26-letnia kobieta i jej 33-letni konkubent, którzy to mieli „nieść bezinteresowną pomoc” osobom starszym. Kobieta miała rehabilitować i opiekować się schorowanym małżeństwem, mężczyzna miał sprzątać mieszkanie.
- Okazało się jednak, że wraz ze swoim chłopakiem nie robiła tego w czynie społecznym, lecz okradała mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Jak ustalili nasi śledczy, wspólnie ukradli pokrzywdzonemu 87-latkowi kilkadziesiąt tysięcy złotych, wcześniej wzbudzając u seniorów duże zaufanie wobec ich osób. Obecnie policjantom udało się odzyskać blisko 25 tysięcy złotych oraz mienie kupione ze skradzionych pieniędzy - informują dąbrowscy policjanci.
Podejrzani, z pieniędzy pochodzących z przestępstwa,zdążyli już kupić samochód osobowy, lodówkę, trzy rowery górskie oraz konsole z 14. grami, które też zostały zarekwirowane. Zatrzymani mieszkańcy Dąbrowy Górniczej trafili do policyjnego aresztu. Stróże prawa obojgu przedstawili zarzut przestępstwa kradzieży. Za ten czyn kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Wkrótce staną przed obliczem sądu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?