Podopieczni trenerów Wojciecha Wieczorka i Michała Dukowicza, mimo że już drugi mecz muszą sobie radzić bez Michała Wołoszyna, już pierwszą kwartę tego spotkania wygrali szesnastoma punktami. W drugiej części meczu lepsi byli goście, ale nie zdołali oni zniwelować przewagi wypracowanej przez dąbrowian. Podobny przebieg miała druga połowa spotkania. Najpierw drużyna z Dąbrowy Górniczej zwyciężyła, tym razem różnicą punktów trzynastu, by w ostatniej kwarcie ulec graczom z Jeleniej Góry. Nie miało to jednak wpływu na wynik spotkania, bo MKS wygrał aż 72:53.
- Drużyna Sudetów, mimo tego, że zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, przysporzy jeszcze kłopotów wielu drużynom. My podeszliśmy do tego meczu bardzo poważnie. Byliśmy bardzo skoncentrowani i nie zlekceważylismy przeciwnika. To się opłacało, bo kontrolowaliśmy przebieg gry. Bardzo dobry mecz rozegrał Łukasz Szczypka, cieszy również to, że do formy wraca Grzegorz Grochowski. Liga ciągle jest bardzo wyrównana. Chcemy za wszelką cenę zagrać w play offie - mówił po niedzielnym spotkaniu szkoleniowiec MKS-u Wojciech Wieczorek.
Punkty dla MKS-u zdobyli Grzegorz Grochowski i Łukasz Szczypka - po 14, Piotr Zieliński - 11, Rafał Kulikowski - 9, Marcin Piechowicz - 7, Łukasz Grzegorzewski i Paweł Zmarlak - po 6, Mateusz Zawadzki - 3 i Marcin Wójcik - 2.
Teraz przed MKS-em wyjazdowe spotkanie z SKK Siedlce. Początek 19 lutego o godz. 18. Do hali Centrum drużyna powróci dopiero 29 lutego, kiedy to podejmie ekipę Sportino Inowrocław.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?