Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MKS pokonał mistrzowski Stelmet Zielona Góra!

PAS, mat. MKS
Najlepszym zawodnikiem na parkiecie został Witalij Kowalenko
Najlepszym zawodnikiem na parkiecie został Witalij Kowalenko Facebook/mat. MKS
MKS pokonał mistrzowski Stelmet Zielona Góra, dając fanom w hali Centrum wiele powodów do radości. Choć do przerwy to goście byli bliżej wygranej, ostatecznie czwarte zwycięstwo w bieżącym sezonie mogli zapisać na swoje konto dąbrowscy koszykarze. Tak trzymać dalej!

MKS pokonał mistrzowski Stelmet Zielona Góra!

Przeprawa była trudna, ale podopieczni Drażena Anzulovicia zrehabilitowali się w stu procentach za wysoką porażkę w Zgorzelcu, opierając swoje zwycięstwo na mocnej drugiej połowie. Zawodnikiem spotkania został Witalij Kowalenko, notując na parkiecie w hali Centrum 17 punktów i 5 zbiórek.

MKS DĄBROWA GÓRNICZA – STELMET BC ZIELONA GÓRA 83:77 (19:28, 16:14, 23:13, 25:22)

Goście z Zielonej Góry rozpoczęli mecz od prowadzenia 8:0. Pierwsze punkty dla gospodarzy z akcji 2+1 zdobył Kendall Gray. Wysoki MKS-u Dąbrowa Górnicza nie trafił jednak próby z linii rzutów wolnych. Na pięć minut przed końcem kwarty kolejne punkty Graya zmniejszyły stratę gospodarzy do 6 oczek (8:14). Obie drużyny miały na tym etapie problemy z faulami. Stelmet w kolejnym posiadaniu popisał się efektownym alley-oopem dla Juliana Vaughna.

Goście z Zielonej Góry kontrolowali przewagę. Ekipy zaczęły wymieniać się cios za cios. Znak do ataku dał Kerron Johnson – najlepszy zawodnik MKS-u w pierwszej kwarcie. Jego akcja 2+1 zredukowała stratę do 4 oczek (19:23). Pięcioma punktami z rzędu odpowiedział jednak Przemysław Zamojski. Ekipa z Zagłębia miała w obronie problem z pilnowaniem strzelców. Rywal trafił sześć z pierwszych dziewięciu rzutów za trzy. Z kolei gospodarze pod koniec pierwszej połowy byli z dystansu 0/7.

Pierwszą trójkę dla graczy Drażena Anzulovicia trafił Przemysław Szymański, a zaraz swój celny rzut z dystansu dodał Bartłomiej Wołoszyn. Na przerwę zespoły schodziły z wynikiem 42:35 dla Stelmetu BC Zielona Góra.

STELMET ZASKOCZONY

Trzecia kwarta rozpoczęła się od wymiany ciosów. Po kontrze zakończonej punktami Piotra Pamuły MKS zmniejszył stratę do 7 oczek, w kolejnym posiadaniu za trzy trafił Witalij Kowalenko i goście z Zielonej Góry prowadzili już tylko 48:44. Przez kilka akcji utrzymywała się 2-punktowa przewaga Stelmetu, do remisu 48:48 doprowadził Wołoszyn. Hala Centrum wyraźnie ożyła! Nagle to zielonogórzanie musieli gonić i dogonili po trójce Thomasa Kelatiego, która dała im punkt przewagi (54:53).

Na próbę Kelatiego celnym trafieniem z dystansu odpowiedział Kowalenko. Spotkanie zrobiło się naprawdę intensywne, z ciągłymi zmianami na prowadzeniu. Dąbrowianie do czwartej kwarty przystępowali z prowadzeniem 58:55. Po akcji 2+1 Pamuły gospodarze objęli 8-punktowe prowadzenie (65:57). Niemoc graczy trenera Artura Gronka przełamał Nemanja Djurisić, trafiając punkty z kontrataku. Jednak goście po trzech minutach przekroczyli limit fauli. Mimo to po trójce Karola Gruszeckiego i kontrze Jamesa Florence’a przewaga gospodarzy zmalała do punktu (65:64).

O przerwę poprosił trener Anzulović. Mistrzowie wzmocnili swoją obronę, co wyraźnie wybiło MKS z rytmu. Po rzutach wolnych Vaughna goście wrócili na prowadzenie 69:67. Remis przywrócił Kowalenko, nie myląc się z linii rzutów za jeden punkt. O kolejną przerwę prosił trener Gronek, gdy punkty spod kosza Pamuły dały 2 punkty przewagi miejscowym. Na półtora minuty przed końcem ekipa z Zagłębia prowadziła 75:72. W kolejnym posiadaniu dobitka Jeremiah Wilsona zwiększyła przewagę o kolejne 2 oczka. Sensacyjną wygraną Dąbrowy przypieczętowały trafienia z linii rzutów wolnych Wołoszyna!

MKS: Wieczorek 0, Johnson 9, Piechowicz 0, Trice 7, Gray 5, Wilson 14, Pamuła 11, Wołoszyn 15, Kowalenko 17, Szymański 3, Parzeński 2

STELMET: Florence 8, Vaughn 13, Moore 1, Zajcew 0, Kelati 3, Gruszecki 10, Hrycaniuk 1, Zamojski 19, Djurisić 17, Koszarek 5

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto