Okazuje się, że skrzyżowanie dróg wojewódzkich 933 i 930 czyli ulicy Wodzisławskiej z Wolności i Moszczeńską w Mszanie, które wielu z nas pokonuje kilka razy dziennie jadąc do Wodzisławia, Jastrzębia czy Świerklan, jest jednym z najbardziej dziurawych i kolizyjnych w Polsce.
Tak wynika z opracowania ekspertów Ergo Hestii. Mszańskie skrzyżowanie zajmuje w tym niechlubnym rankingu drugie miejsce.
– Na to skrzyżowanie wciąż są skargi. Ludzie do nas dzwonią, że jest źle oznakowane, o nawierzchni już nie wspomnę. My jednak nic nie możemy zrobić, bo skrzyżowanie leży w gestii Zarządu Dróg Wojewódzkich – tłumaczy Urszula Kołeczko z gminnego referatu dróg w Mszanie.
Stłuczek było tu już co niemiara. Nietrudno stracić tu koło lub zawieszenie. – To niewygodne skrzyżowanie. My, miejscowi, już wiemy, jak tu trzeba jeździć, ale przyjezdni rzeczywiście mogą mieć z tym kłopot – mówi Justyna Chłapek, najbliższa sąsiadka feralnej krzyżówki.
Jedynym rozwiązaniem jest całkowita przebudowa skrzyżowania, ale w Zarządzie Dróg Wojewódzkich usłyszeliśmy, że na to trzeba jeszcze będzie poczekać co najmniej do czasu zakończenia budowy A1. Wtedy w Mszanie zostaną przeprowadzone badania natężenia ruchu i dopiero wówczas zapadnie decyzja, jak krzyżówka ma wyglądać. Niestety, choć A1 w naszym regionie miała zostać otwarta pod koniec zeszłego roku, z powodu przestoju na budowie termin przesunięto na wiosnę 2012.
Więcej o tej sprawie czytaj w piątkowym wydaniu powiatowym Dziennika Zachodniego w Wodzisławiu Śląskim
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?