Na ulicy Gródki dziura na dziurze, a to najkrótsza droga do DK86 i S1. Kiedy będzie remont?

Nie jest to długa droga, tym bardziej dziura na dziurze denerwuje kierowców oraz mieszkańców okolicznych posesji. Jak podkreślają wykonanie remontu raz, a porządnie załatwiłoby sprawę na dobre, a tymczasem ciągłe wkładanie w ogromne zapadliska jakiejś dziwnej masy daje efekt tylko na chwilę, a potem problem znów wraca. Zwłaszcza, że to jedyna droga, łącząca Chruszczobród z dąbrowskimi Trzebiesławicami i Ujejscem. Właśnie tędy mnóstwo kierowców jedzie do pracy w Sosnowcu, Będzinie, Katowicach czy Dąbrowie Górniczej, kierując się w stronę Podwarpia. Tam włączają się do ruchu na drodze krajowej nr 86 oraz S1.

- Nasze zabiegi i starania o porządny remont około 100-metrowego odcinka drogi trwają od 2019 roku. Tędy naprawdę jeździ wielu kierowców, którzy pogubili tu już mnóstwo felg, nie wspominając o wybitych zawieszeniach. Zgłaszaliśmy wielokrotnie konieczność naprawy jezdni do UM, także poprzez portal naprawmy.to, ale ciągle widnieje tam niezałatwiony status zgłoszenia. A jeśli już coś się dzieje, to są to doraźne wypełnienia ogromnych dziur, a to nic w tym przypadku nie zmienia w naszej sytuacji – podkreślają mieszkańcy okolicznych posesji.

Czy jest zatem szansa na większy remont ulicy Gródki? - Aktualnie naprawy w tym miejscu wykonywane są na podstawowym układzie drogowym. Remont cząstkowy nawierzchni ulicy Gródki, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, planowany jest na okres od lipca do września bieżącego roku. Warto w tym miejscu nadmienić, że do czasu rozpoczęcia tych prac ubytki stwarzające zagrożenie w bezpieczeństwie ruchu drogowego zabezpieczane są doraźnie masą asfaltową na gorąco bez wykuwania – informuje Piotr Żmuda z Wydziału Infrastruktury Miejskiej w dąbrowskim Urzędzie Miejskim.

We wrześniu sprawdzimy więc, czy obiecany częściowy remont ul. Gródki doszedł do skutku. Na gruntowny remont czeka także m.in. odcinek ulicy Legionów Polskich od ronda przy Kauflandzie do granicy z Będzinem. To droga, którą codziennie pokonują tysiące samochodów, jadące w kierunku Będzina, Czeladzi, Sosnowca. Jest w coraz gorszym stanie, a dziury i zapadliska utrudniają kierowcom bezpieczna jazdę.