Po porażce w Czeladzi, trener koszykarzy MMKS, Wojciech Wieczorek powiedział: — Przegraliśmy z faworytem II ligi. Nadal chcemy walczyć o awans, czyli o zajęcie drugiego barażowego miejsca. Przed nami dwa wyjazdowe spotkania, które będą prawdziwymi sprawdzianami. Po nich będzie można określić, czy ten cel jest realny.
Pierwszy krok został wykonany. Drużyna z Dąbrowy Górniczej wygrała w Tychach z Big Starem 86:75, zajmuje czwarte miejsce w tabeli i ma 29 punktów. W środę MMKS zagra w Rudzie Śląskiej z Pogonią.
— Przyznam, że postawa mojej drużyny jest tajemnicą - mówi trener Wieczorek. — Raz grają słabiej, raz lepiej. W Czeladzi mecz nam nie wyszedł. W Tychach zagraliśmy bardzo dobrze. Dzięki naszej obronie Big Star w III kwarcie zdobył tylko sześć punktów. To zdecydowało o zwycięstwie. Świetnie spisał się Krzysztof Koziński. Swoją szansę wykorzystał Orest Bury, który wyszedł w podstawowej piątce. To był mecz walki. W pierwszej połowie oba zespoły zdobyły wiele punktów. Gdy udało się nam wzmocnić obronę, przyniosło to oczekiwany efekt. Jesteśmy już myślami przy meczu z Pogonią. Mam nadzieję, że rozegramy drugi dobry mecz na wyjeździe.
Big Star Tychy – MMKS
Dąbrowa Górnicza 75:86
(24:29, 27:16, 6:23,18:18).
MMKS: Koziński 25 (2x3), Zieliński 22, Bury 11 (1), Deja 10, Adamczyk 9 (2), Lewicki 4, Dudkiewicz 2, Wójcik 2, Gradzik 1, Spychała 0; najwięcej dla Big Stara: Olczak 21 (2), Broda 13 (1), Kornas 15.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?