Wczoraj pojawiły się na słupach ogłoszeniowych plakaty protestacyjne, a za wycieraczkami aut niektórzy znaleźli ulotki, w których czytamy: "98 proc. studentów Politechniki to mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, są wśród nich wasi synowie, córki, sąsiedzi. Nie pozwólmy, by kapryśna samowola nowej władzy zaprzepaściła dwa lata starań o lepsze jutro młodzieży!".
Dziś studenci w kilku punktach miasta będą zbierać podpisy mieszkańców, którzy popierają wydziałowy protest. Wśród studentów zebrano już 1500 podpisów.
- Wstrzymanie naboru, o którym zadecydował rektor, gdy prezydent miasta budynek przy ul. Kościuszki chce dać bibliotece, oznacza wygaszanie naszej uczelni, czyli jej likwidację - wyjaśnia Maciej Wróblewski, członek Studenckiego Komitetu Protestacyjnego. Tymczasem....
- Na biurku prezydenta jest już kilkadziesiąt pism od miejskich instytucji, które popierają projekt dotyczący siedziby biblioteki w budynku przy ul. Kościuszki. Poza tym nadal studenci mogą korzystać z budynku przy ul. Augustynika - wyjaśnia Jolanta Kocjan, rzecznik prasowy magistratu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?