Telewizja publiczna, a zwłaszcza publiczne radio narzekają na spadające wpływy z abonamentu. Płaci tylko połowa z tych, którzy mają odbiornik radiowy albo telewizyjny. - To jest rodzaj umowy społecznej, która zakłada, że wszyscy wspieramy publicznych nadawców, by mogli pełnić swą społeczną misję - mówi Aneta Jamorek z Krajowej Rada Radiofonii i Telewizji.
Posiadasz, to płać
Nie wszyscy jednak tak rozumują. Z licznych opinii, które otrzymaliśmy po opublikowaniu w DZ poprzedniego artykułu o abonamencie, wynika, że wiele osób nie chce płacić abonamentu RTV, ponieważ ogląda głównie prywatne, często płatne, kanały telewizyjne.
- Opłaty abonamentowe, co warto podkreślić, pobierane są za posiadanie odbiornika telewizyjnego czy radiowego, niezależnie od tego, czy włączamy programy publicznych nadawców, czy też nie - informuje Michał Dziewulski z centrali Poczty Polskiej w Warszawie.
Z obowiązku wnoszenia opłat za używanie odbiorników RTV nie zwalnia więc opłacanie rachunków za korzystanie z telewizji kablowej i z platform cyfrowych oraz posiadanie zestawów satelitarnych.
Prawa kontrolera
Z danych KRRiTV wynika, że w ubiegłym roku wpływy abonamentowe były niższe o 40 mln zł w porównaniu z tym, co zaplanowano. Wyniosły nieco ponad 503 mln zł. W tej sytuacji Krajowa Rada zwróciła się do Ministerstwa Finansów, by pomogło egzekwować pieniądze od posiadaczy odbiorników radiowych i telewizyjnych. - W tym roku ściągalność abonamentu jest lepsza, mimo to zwróciliśmy się do resortu finansów z wnioskiem o sprawdzenie możliwości egzekucji abonamentu za pośrednictwem urzędów skarbowych - potwierdza Jamorek.
- Obecnie nie ma zmian prawa, które nakładałyby na urzędy skarbowe obowiązek egzekucji należności z tytułu niezapłaconego przez podatnika abonamentu RTV - twierdzi Grażyna Piechota, rzeczniczka Izby Skarbowej w Katowicach. - Nadal istnieje obowiązek samodeklarowania opłat abonamentowych i ewentualne działania sprawdzające prowadzone są przez inne organy.
Do tych organów należy Poczta Polska. Można co prawda złożyć wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego, ale nie posuwamy się do tak drastycznych kroków, bo zwykle wystarcza przypomnienie o zaleganiu z zapłatą abonamentu - twierdzi Dziewulski.
W ubiegłym roku zmieniły się przepisy, dzięki którym kontrole pracowników poczty w domach miały być ułatwione. Jednak to, co w teorii wygląda dobrze, w praktyce nie zawsze wychodzi. - Nikt nie musi wpuszczać naszych kontrolerów do mieszkania - mówi Dziewulski. - Nawet wtedy, gdy ktoś otworzy drzwi i nasz pracownik usłyszy radio czy telewizor, może co najwyżej sporządzić notatkę służbową.
Abonament po nowemu
Od dłuższego czasu w KRRiTV prowadzone są rozważania, jak poprawić ściągalność abonamentu. - Sprawdzamy możliwość, że do opłacania abonamentu byliby zobowiązani wszyscy obywatele powyżej 18 roku życia - mówi Jamorek.
Jest też opcja, że za abonament będziemy płacić razem z rachunkiem za prąd. I ta jest bliższa realizacji.
Jak do tego ma się projekt PiS, zakładający, że urzędy skarbowe będą mogły kontrolować opłacanie abonamentu? - Krajowa Rada nie ma inicjatywy ustawodawczej, zmiany dotyczące abonamentu muszą więc zaproponować posłowie - wyjaśnia rzeczniczka Rady.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?