Czy mieszkańcy mogą się spodziewać kolejnych podwyżek cen wody i opłat za usługi świadczone przez dąbrowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji? Wiele na to wskazuje, co potwierdziły kuluarowe rozmowy podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. A wszystko związane jest z zamieszaniem wokół uchwalenia długofalowej strategii, dotyczącej własności wszystkich elementów infrastruktury wodno-kanalizacyjnej na terenie Dąbrowy Górniczej.
Akceptacja dokumentu przez radnych (co ostatecznie nastąpiło, 14 głosów za, 8 przeciw) była konieczna, by Europejski Bank Inwestycyjny nie cofnął kredytu, przeznaczonego na ogromną inwestycję, czyli uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej w gminie.
- Jeśli nie będzie tego dokumentu, to wniosek opiewający na 250 mln zł zostanie odrzucony. Spowoduje to bardzo poważne komplikacje w realizacji tego programu - przekonywał Henryk Zaguła, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.
Zdaniem części radnych w uchwale zabrakło jednak konkretnych kwot, dotyczących m.in. dzierżawy nowego majątku wodno-kanalizacyjnego, który zostanie wybudowany, przez PWiK. A to właśnie finansowe rozliczenia pomiędzy PWiK oraz miastem mogą tutaj rzutować w przyszłych latach na cenę wody.
- Jeżeli cały projekt opiewa na ogromną kwotę 750 mln zł, to dlaczego warunki dzierżawy nie zostały przedstawione radnym - pytał radny Tomasz Pasek.
Tymczasem zapisy przyjętej uchwały przesądzają, że co prawda nowy majątek będzie własnością miasta, bo nie może przysparzać profitów prywatnej firmie, ale PWiK będzie go dzierżawić. A czynsz dzierżawny ustalono na poziomie odpisów amortyzacyjnych. Całość odpowiedzialności za utrzymanie i odtworzenie tego majątku spadnie jednak na gminę, jako właściciela.
- Czy teraz gmina tylko będzie ponosić te koszty, czy PWiK też? Czy pieniędzy z tych czynszów wystarczy na eksploatację majątku - pytał radny Krzysztof Tamborek. - Nikt nie będzie dzierżawił za darmo. Te koszty przełożą się na użytkowników wody. Jestem przeciwny tej uchwale i współczuję mieszkańcom Dąbrowy Górniczej - stwierdził radny Edward Bober.
Miasto zapewnia jednak, że po to ustala się czynsze, by wystarczyło na prawidłowe utrzymanie i eksploatację majątku. Czy tak będzie na pewno? Zobaczymy.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?