Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nożownik z Dąbrowy Górniczej usłyszał zarzuty. Może spędzić resztę życia w więzieniu

Piotr Sobierajski
fot. Materiały policji.
Nawet dożywocie grozi 30-letniemu nożownikowi z Dąbrowy Górniczej, który w sobotę zaatakował i ciężko ranił trzech mężczyzn. Ci stanęli w obronie 17-letniego chłopaka. Wyższa, niż dotychczas kara, to m.in. efekt ostatnich zmian w przepisach prawa, które weszły w życie 22 marca. Zgodnie z nimi przestępca odpowie za atak na dąbrowian, jak za napaść na funkcjonariusza publicznego.

Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej wczoraj postawiła Maciejowi M. zarzut rozboju i usiłowania zabójstwa. Ostateczna kara może być tak wysoka również dlatego, że działał w warunkach recydywy.

- Napastnik ma za sobą przeszłość kryminalną i był już notowany przez policję - stwierdził Paweł Sobota z dąbrowskiej policji. - Przyznał się do rozboju, ale nie przyznaje się do usiłowania zabójstwa zasłaniając się niepamięcią - dodał. Dziś sąd zdecyduje prawdopodobnie o tymczasowym aresztowaniu dąbrowianina, o co wnioskowała prokuratura.

Te mrożące krew w żyłach wydarzenia rozegrały się w sobotę około godz. 8 w pobliżu targowiska miejskiego przy ul. Poniatowskiego. Pijany dąbrowianin (miał blisko 2 promile alkoholu ) z nożem w ręku próbował obrabować 17-latka, który siedział w oplu astrze. Kiedy zabrał mu telefon komórkowy, z pomocą ruszyli mu trzej przechodnie. Wśród nich 34- letni pan Tomasz wraz 66-letnim ojcem i 28-letnim mężczyzną. Wszyscy zostali ranni i trafili do szpitali.

- Chłopak zaczął krzyczeć. To był odruch. Ruszyliśmy z pomocą - podkreślił pan Tomasz. - Napastnik miał amok w oczach, chciał nas zabić. Próbował ugodzić mnie prosto w serce, gdybym nie uskoczył, to byłoby po mnie. Dopiero wspólnymi siłami udało nam się go obezwładnić i związać drutem - dodaje mężczyzna.

Ma przecięte żebra i cztery ścięgna. Najbliższe tygodnie spędzi w szpitalu. Podobnie jak jego ojciec. Najbardziej poszkodowany 28-letni mężczyzna trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 w Sosnowcu, gdzie w sobotę przeszedł operację uszkodzonej wątroby. Trzeba było także zatamować krwotok wewnętrzny.

- Stan pacjenta jest stabilny, jest przytomny - powiedział nam wczoraj Mirosław Rusecki, rzecznik sosnowieckiego szpitala.

Z posłem Piotrem Van der Coghenem, członkiem sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych rozmawia Piotr Sobierajski

Zgodnie z nowymi przepisami przestępcy atakujący osoby cywilne, muszą się liczyć z tym, że będą sądzeni jak za napad na policjanta. Czy to będzie rzeczywiście skuteczny straszak?
Dziś przestępcy często znają dobrze prawo i kalkulują, czy opłaca im się popełnić jakieś przestępstwo, czy nie. Jeśli teraz za napaść na osobę, która stanie w obronie innej lub niszczonego mienia, można trafić do więzienia nie na rok, a na trzy, to powinno w wielu przypadkach dać do myślenia.

A my, jako społeczeństwo, staniemy się dzięki tym przepisom bardziej odważni, chętni do pomocy?
Podczas procedowania nad nowymi przepisami słyszałem czasami, że to nic nie da, nie zmieni. Uważam, że wręcz przeciwnie. W wielu sytuacjach powinno zmobilizować ludzi do działania, choć jak zawsze trzeba uważać. Dziś jest bowiem tak, że przepisy prawa bardziej chronią bandytów i przestępców niż zwykłych obywateli. I to trzeba cały czas zmieniać.

No właśnie. Dzięki nowym przepisom to prokuratura będzie z urzędu wszczynać postępowania przeciwko bandytom, a nie trzeba będzie samodzielnie dochodzić swoich praw.
I o to właśnie chodzi. Bo dzisiaj po złożeniu zawiadomienia na policję, czy w prokuraturze zjawia się u takiej osoby kilku osiłków, którzy usiłują przekonać ją do wycofania zeznań. Teraz to wszystko będzie działać automatycznie. A czy nowe prawo będzie faktycznie skuteczne pokażą już najbliższe miesiące.

Trzy osoby ranne w wyniku napaści nożownika

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto