Okazało się właśnie, że nic z tego nie będzie, bo nie udało się znaleźć firmy, która chciałaby wybudować za rozsądne, zdaniem władz miasta, pieniądze ponad 8 km jezdni w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
- W ostatnim etapie negocjacji udział brało pięć firm. Wpłynęła tylko jedna oferta od firmy Mota Engil Central Europe o wartości 245 mln zł (199 mln zł netto), która przekroczyła budżet zarezerwowany na sfinansowanie tego zamówienia - tłumaczy Henryk Zaguła, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.
Stracono dwa lata, bo najpierw miasto liczyło, że uda się wybudować drogę do Tucznawy za 100 mln zł, a gdy okazało się, że to za mało, kwotę podniesiono do 200 mln zł.Czytaj więcej na dziennikzachodni.pl
To dopiero będzie wyścig z czasem
Wiosną miasto chce też rozpocząć generalną przebudowę 9 km drogi krajowej nr 94, od granicy ze Sławkowem, do Sosnowca.
Główna trasa łącząca Katowice z Krakowem zyska nie nową nawierzchnię, oświetlenie i całą infrastrukturę. Przebudowanych zostanie kilka skrzyżowań i dwa wiadukty. Tu jednak też nie brakuje problemów. Miasto nie podpisało jeszcze umowy na dofinansowanie całej inwestycji z Centrum Unijnych Projektów Transportowych, a z pozyskanych w ten sposób funduszy trzeba się rozliczyć już w 2015 roku. Na przebudowę pozostaje więc tylko ten i przyszły rok. Miasto twierdzi, że zdąży.
Jednak już mamy pierwsze opóźnienia, Zgłaszanie ofert do przetargu, z racji wielu zapytań i dużego zainteresowania, zostało przedłużone z 4 do 25 lutego. Ostatnim wymogiem stawianym przez CUPT przed podpisaniem umowy na dofinansowanie w wysokości 165 mln zł, to uzyskanie pozwolenia na budowę. Wniosek taki został złożony i miasto liczy, że uda się go odebrać do końca lutego br.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?