Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pamiętacie antykwariat Argos w Dąbrowie Górniczej? Dziś pani Jagoda potrzebuje wsparcia

PAS
Antykwariat Argos w centrum Dąbrowy Górniczej stał się przez lata jednym z symboli tego miejsca

Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Antykwariat Argos w centrum Dąbrowy Górniczej stał się przez lata jednym z symboli tego miejsca Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE mat. zrzutka.pl
Piotr i Jagoda Jastrząbowie przez większość życia prowadzili z miłością magiczne miejsce, jakim był Antykwariat Argos w Dąbrowie Górniczej. Dziś pani Jagoda znalazła się w trudnej sytuacji. By jej pomóc przyjaciele małżeństwa założyli zbiórkę na portalu zrzutka.pl.

Jak przekazują przyjaciele pani Jagody i pana Piotra. ten wyjątkowy małżeński duet, w którym kipiało od błyskotliwego humoru, wspaniałych dyskusji i mądrości, zawsze miał otwarte, serca, umysły i drzwi dla przyjaciół, znajomych i wszystkich, którzy trafiali do Argosa.

Przez kilkadziesiąt lat antykwariat przyciągał książkowych moli, pasjonatów, ludzi spragnionych niezwykłej atmosfery, jaka panowała w tym miejscu. Pewnie wielu z was choć raz tam zawitało, bo było to miejsce, gdzie nie tylko można było coś sprzedać, ale przede wszystkim znaleźć prawdziwe księgarskie perełki. Mieszkańcy aglomeracji mogli tam bowiem zgromadzić swój księgozbiór, sprzedać i kupić podręczniki szkolne, wymienić książki, płyty, mapy, pocztówki, grafiki.

TUTAJ MOŻECIE WESPRZEĆ PANIĄ JAGODĘ

- Niestety, gdy nastały trudne czasy dla niezależnych księgarni i antykwariatów pan Piotr, próbując ratować ich wspólne miejsce do pracy i życia, zaciągnął w banku zobowiązanie, którego nie zdążył już spłacić. Pan Piotr odszedł przedwcześnie, miał mnóstwo planów, marzeń i sił na ich spełnianie. Niestety, nowotwór pokonał go nagle i szybko – czytamy na portalu zrzutka.pl

Pani Jagoda od wielu lat dzielnie znosi natomiast nieuleczalną i postępującą chorobę, jaką jest stwardnienie rozsiane. Nikogo nigdy nie prosiła o pomoc, lecz teraz została sama z chorobą, bez obu miłości swojego życia - Piotra i antykwariatu. W dodatku z długiem, którego nie jest w stanie sama spłacić.

- Dlatego gorąco prosimy wszystkich, którzy mieli szczęście spotkać ich na swojej drodze, w ich antykwariacie, miłośników książek i tak wyjątkowych miejsc, o pomoc finansową i wsparcie – podkreślają przyjaciele pani Jagody i pana Piotra.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto