MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pięścią w głowę!

(tok)
Sobotni mecz rozgrzał kibiców koszykówki.
Sobotni mecz rozgrzał kibiców koszykówki.
Nie lada sztuki dokonali koszykarze MMKS Dąbrowa Górnicza w kolejnym meczu II ligi. W sobotę we własnej hali przegrywali z Pogonią Prudnik już 5:13, 12:22, 15:31 i 26:42, a jednak pokonali prudniczan 83:61! — ...

Nie lada sztuki dokonali koszykarze MMKS Dąbrowa Górnicza w kolejnym meczu II ligi. W sobotę we własnej hali przegrywali z Pogonią Prudnik już 5:13, 12:22, 15:31 i 26:42, a jednak pokonali prudniczan 83:61!

— Tak jak już nie raz mówiłem, z tym moim zespołem, nigdy nic nie wiadomo — przyznaje trener MMKS Wojciech Wieczorek. — Raz grają bardzo dobrze, raz słabo. Mogą pokonać każdego, ale też zdarzają się wpadki. Na szczęście potrafili wyjść z poważnej opresji i wygrali z Prudnikiem.

Przełomowym momentem meczu była końcówka trzeciej kwarty. Wtedy zawodnik gości Marcin Łakis został ukarany dyskwalifikacją za niesportowe zachowanie.

— Łakis w krótkim czasie zarobił dwa przewinienia umyślne. W drugim przypadku, po prostu uderzył pięścią w głowę wchodzącego pod kosz Artura Lewickiego. Pogoń grała bardzo brutalnie. Oni chyba pomylili sobie dyscypliny, nie wiem, co chcieli udowodnić taką postawą. Mój zespół obudził się w 27 minucie. Od tego momentu zdobyliśmy 15 punktów, a Pogoń tylko 2. W trzeciej kwarcie rozpoczęliśmy krycie na całym boisku. Rywale nie potrafili sobie poradzić z naszą obroną. Zdobyli tylko sześć punktów i to za sprawą jednego zawodnika, Tomasza Łakisa — podkreśla trener Wieczorek.
W sobotni wieczór kibicom w hali Dąbrowie Górniczej towarzyszyły zmienne nastroje. Najpierw obejrzeli spotkanie siatkarek. Potem na boisko wyszli koszykarze i już nie mogło być mowy o subtelności.

— Było dużo złośliwości, ostrej gry, prudniczanie czasami zapominali o koszykówce. Kibice mogą być jednak zadowoleni, bo emocji nie brakowało. Teraz czeka nas wyjazd na mecz ze Startem Lublin. Nie będzie tam łatwo o zwycięstwo. Wciąż walczymy o czołowe miejsce w II lidze, dlatego chcemy wygrać w Lublinie — kończy trener Wieczorek.


MMKS Dąbrowa Górnicza — Pogoń Prudnik 83:61 (15:27, 26:17, 23:6, 19:11).

MMKS: Koziński 19 (4x3), Adamczyk 11 (2), Zieliński 11, Spychała 7, Bury 0 oraz Gradzik 17 (1), Lewicki 12 (2), Deja, Kloziński, Wójcik po 2, Dudkiewicz 0; najwięcej dla Prudnika: T. Łakis, Trytek 13, Jankowski 10.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto