Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podejrzany przetarg

Marcin Twaróg
Firma Zbigniewa Stracha przegrała przetarg na wywóz śmieci, choć podała najniższą cenę. Sprawą powinnna zająć się prokuratura.
Firma Zbigniewa Stracha przegrała przetarg na wywóz śmieci, choć podała najniższą cenę. Sprawą powinnna zająć się prokuratura.
Ten przetarg śmierdzi z daleka — mówią nasi informatorzy. Chodzi o wybór firmy, która od połowy sierpnia przez następny rok będzie wywozić śmieci z terenu wspólnot mieszkaniowych w Dąbrowie Górniczej.

Ten przetarg śmierdzi z daleka — mówią nasi informatorzy. Chodzi o wybór firmy, która od połowy sierpnia przez następny rok będzie wywozić śmieci z terenu wspólnot mieszkaniowych w Dąbrowie Górniczej. Najniższą cenę za tę usługę podał Zakład Oczyszczania Miasta, a mimo to wygrała Alba MPGK.

Gratulacje po otwarciu
Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych zorganizował przetarg na wywóz nieczystości stałych z terenu administrowanych przez siebie wspólnot mieszkaniowych. Przystąpiły do niego cztery firmy. 14 lipca odbyło się jawne otwarcie i odczytanie ofert. Najniższą roczną stawkę ogólną za usługę podał Zakład Oczyszczania Miasta i było to 697.117,39 zł.

— Gdy mój przedstawiciel wychodził z sali, w której odczytywano oferty, był pewien, że wygraliśmy. Z gratulacjami podszedł nawet ktoś z Alby, którą przebiliśmy ceną o ponad 40 tys. zł — mówi Zbigniew Strach, właściciel ZOM.

Kontrakt wydawał mu się bardzo lukratywny. Chodziło przecież o wywóz sporej ilości śmieci (od ponad 22 tys. ludzi i dodatkowo ponad pół tysiąca lokali użytkowych).

Pełne zaskoczenie
Nie minęły dwa tygodnie, a z MZBM otrzymał pisemną informację, że przetarg wygrała firma... Alba MPGK.

— Myślałem, że mnie szlag trafi. Przecież byliśmy się tańsi od Alby, a mimo to tamta firma wygrała. Od razu zadzwoniłem do MZBM, ale powiedzieli mi, że decyzja jest ostateczna — mówi Zbigniew Strach.
Przypomniał sobie zdarzenie z 6 lipca, kiedy to pierwotnie miał się odbyć przetarg. W tym dniu złożył ofertę. Przetarg nie doszedł do skutku, a mimo to jego oferta została przez kogoś otworzona. Zaczął podejrzewać, że jego stawki zaproponowano konkurencji, która miała czas na to, by przygotować lepsze warunki.

Tego było za wiele. Dzień później Zbigniew Strach napisał list do prezydenta Dąbrowy Górniczej. „Sposób zachowania komisji przetargowej daje mniemanie, iż komisja próbuje wpłynąć na decyzje Szanownego Prezydenta, aby rozstrzygnąć przetarg na korzyść firmy Alba. Szanowny Panie Prezydencie, proszę o zajęcie stanowiska i ukrócenie korupcyjnych powiązań oraz wyłudzania pieniędzy od mieszkańców” — czytamy w liście.

Odpowiedzi spodziewa się w najbliższych dniach.

Kwoty nie są ważne
Tymczasem dyrekcja MZBM nie ma sobie niczego do zarzucenia i twierdzi, że postępowanie przetargowe zostało przeprowadzone zgodnie z przepisami, ale miała prawo do swobodnego wyboru oferty.
To w takim razie po co w ogóle organizowano przetarg?

W liście przesłanym do redakcji DZ dyrektor MZBM, Tadeusz Jaworski, pisze wprost, że co prawda odbyło się jawne otwarcie ofert i odczytanie kwot, ale „kwoty nie były brane pod uwagę do formuły oceny”.

Dodaje, że po analizie kalkulacji i stawek jednostkowych okazało się, że Alba zadeklarowała najniższą stawkę za wywóz śmieci dla lokali mieszkalnych.

— Dodatkowo firma Alba zaoferowała w skierowanym do nas piśmie obniżenie stawki jednostkowej za wywóz nieczystości z lokali użytkowych — pisze dyrektor Tadeusz Jaworski.

Skończy się w prokuraturze
— To jakiś żart! Przecież po odczytaniu stawek nie ma żadnych prawnych możliwości dodatkowych negocjacji cen. Jak można dogadywać się z jedną firmą za plecami innych? Wszystkie firmy powinny mieć równe szanse w przetargu, nie wolno faworyzować jednej — denerwuje się Zbigniew Strach.
W przetargu nie wzięło udziału kilka innych dużych firm wywożących śmieci. Dlaczego? Według naszych informatorów omijają Dąbrowę Górniczą szerokim łukiem, bo podejrzewają nieuczciwą konkurencję. Nieoficjalnie mówi się o wprowadzonym podziale rynku śmieciowego, który nie daje im żadnych szans na wyparcie konkurencji.

Zbigniew Strach zamierza jednak walczyć. Zapowiada, że jeśli MZBM się nie opamięta, skieruje sprawę do prokuratury.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto