Kobieta mogła utonąć na Pogorii III
Chwile grozy przeżyła kobieta, która wybrała się na trening pływacki na terenie Pogorii III. Regularnie trenuje, pokonując w wodzie nawet 4-kilometrowe dystanse. Tym razem napotkała na niebezpieczną trudność. Kończąc trening, zbliżając się do brzegu, zaplątała się w linki wędkarskie. Kobieta nie mogła się z nich sama wyplątać i wołała o pomoc. Na szczęście, usłyszał ją odpoczywający niedaleko policjant.
- W poniedziałkowe popołudnie asp. szt. Robert Gad wraz z rodziną pojechał nad zalew Pogoria III w Dąbrowie Górniczej. Kiedy mieli już wracać wieczorem do domu, katowicki policjant usłyszał z jeziora wołanie kobiety o pomoc. Natychmiast wbiegł do wody i popłynął w kierunku kobiety, która dopływając do brzegu, zaplątała się w linki wędkarskie. Kobieta nie potrafiła sama wyplątać się z linek. Pomimo że jest doświadczoną pływaczką i regularnie pokonuje nawet 4-kilometrowe dystanse, po raz pierwszy znalazła się w sytuacji, kiedy potrzebowała pomocy podczas treningu w wodzie. Sytuację zauważył również jeden z plażowiczów, który podpłynął do policjanta i kobiety z dmuchanym kołem ratunkowym, które podtrzymywało pływaczkę w czasie rozplątywania linek. Po kilku minutach policjant oswobodził kobietę, która już samodzielnie dopłynęła do brzegu. Na miejscu czekały już służby ratunkowe i umundurowani policjanci z komendy w Dąbrowie Górniczej, którzy zostali zaalarmowani przez osoby wypoczywające nad zalewem. Na szczęście 51-letnia kobieta nie wymagała pomocy medycznej i wróciła do domu ze swoją rodziną - informuje Policja Śląska.
Ta historia to właściwie dowód na to, że pływając każdy musi uważać i zachować wszelkie środki ostrożności. Na szczęście, ta historia zakończyła się szczęśliwie. Warto pamiętać o najważniejszych zasadach bezpieczeństwa wybierając się nad wodę, co teraz zdarza się bardzo często. W upalne dni wiele osób wybiera odpoczynek właśnie nad wodą.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?