W ubiegłym tygodniu dąbrowski policjant po skończonej służbie w godzinach wieczornych udał się z żoną na spacer. W jego trakcie na jednym z osiedli usłyszał huk uderzenia dwóch pojazdów. Gdy się odwrócił, zauważył dwa pojazdy, między którymi doszło do kolizji.
Policjant od razu podszedł do samochodów, aby zobaczyć, co się stało i czy ktoś potrzebuje pomocy. Stróż prawa zauważył, że za kierownicą szarej skody siedział mężczyzna, który zachowywał się bardzo nerwowo i szybko opuścił swój samochód, po czym zaczął iść w kierunku klatki schodowej jednego z pobliskich bloków.
Policjant podszedł do niego i zapytał, czemu oddalił się miejsca. Mężczyzna zaczął się nerwowo zachowywać i bełkotać. Stróż prawa zwrócił uwagę na wyczuwalną od niego woń alkoholu. Podczas rozmowy dąbrowski policjant przedstawił się oraz wylegitymował, jak się później okazało nietrzeźwemu kierującemu. Policjant Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego o całym zdarzeniu poinformował oficera dyżurnego dąbrowskiej komendy, który na miejsce skierował patrol ruchu drogowego.
- Okazało się, że 63-letni dąbrowianin w organizmie miał ponad 1,2 promila alkoholu. Za popełnione przestępstwo wkrótce odpowie przed sądem. Grozi mu kara dwóch lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna - informują dąbrowscy policjanci.
To kolejny przykład, gdzie czujność policjanta po służbie przyczyniła się do wyeliminowania z ruchu pijanego kierowcy, który swoim nieodpowiednim zachowaniem mógł doprowadzić do tragedii na drodze.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?