Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg w Dąbrowie Górniczej - samochód mknął nawet chodnikiem! Białorusin miał sporo powodów, żeby uciekać

red.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego dąbrowskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który przy próbie kontroli drogowej zaczął uciekać. Okazało się, że miał dużo powodów, dla których chciał uniknąć spotkania ze stróżami prawa. 30-letni Białorusin został zatrzymany na 3 miesiące.

Policyjny pościg w Dąbrowie Górniczej - samochód mknął nawet chodnikiem!

Policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o kolizji dwóch samochodów w centrum miasta. Udając się na miejsce, zauważyli kierującego pojazdem marki Chrysler, który popełniał szereg wykroczeń. Mundurowi postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Kierujący postanowił jednak uniknąć spotkania ze stróżami prawa.

Mężczyzna przyspieszył i zignorował wydawane polecenia przez policjantów. Podczas ucieczki łamał przepisy, stwarzając niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu, jeżdżąc całą szerokością drogi oraz wjeżdżając na chodnik, na którym kontynuował ucieczkę. Kierujący widząc, że nie ma możliwości ucieczki, postanowił porzucić pojazd i uciekać pieszo. Chwilę później był już w rękach policjantów.

Policyjny pościg w Dąbrowie Górniczej - samochód mknął nawet...

Piratem drogowym okazał się 30-letni obywatel Białorusi. Na miejscu zjawił się mężczyzna, który oświadczył, że kierujący Chryslerem przed chwilą uderzył w jego pojazd i zaczął uciekać. Do zdarzenia miało dojść na al. Róż w Dąbrowie Górniczej. Badanie stanu trzeźwości 30-latka wykazało 1,6 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Na dodatek kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Decyzja sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto