Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poseł Marek Plura namawia do publicznych wystąpień po śląsku

Agata Pustułka
Ślonsko godka doczekała się już swojego słownika.
Ślonsko godka doczekała się już swojego słownika. Reprodukcja z Joanna Furgalińska, Ślonsko Godka.
Pyrsk ludkowie! Nie chca, ale musza, łotwiromy te łobrady - czy takie słowa usłyszymy niebawem w Sali Sejmu Śląskiego? Tak, jeśli śląscy politycy wezmą sobie do serca pomysł posła PO Marka Plury, który zachęca wszystkich posługujących się językiem śląskim do mówienia śląszczyzną podczas oficjalnych wystąpień. Sam poseł ma już debiut za sobą - wygłosił krótkie przemówienie po sląsku i otrzymał setki gratulacji.

- Popieram posła, ale w każdym wystąpieniu najważniejsze jest, by zostać zrozumianym. Dlatego mówmy po śląsku w określonych sytuacjach i do określonego środowiska - wyjaśnia Jerzy Gorzelik, prezes Ruchu Autonomii Śląska.

Od inicjatywy Plury dystansują się jego klubowi koledzy rodowici Ślązacy. - Kocham nasz język, w moim głosie słychać śląską intonację, ale na forum Sejmu trzeba mówić po polsku, żeby być komunikatywnym i skutecznym - ocenia posłanka PO Danuta Pietra-szewska. Sprawa skłania jednak do głębszych refleksji...

- Niektórzy nasi politycy tak słabo sobie radzą z językiem polskim, że może po śląsku będą lepiej zrozumiani? - zauważa europoseł Marek Migalski z ugrupowania Polska jest Najważniejsza.

Na językową akcję Plury nieśląska część województwa reaguje ze spokojem. - A niech sobie gadają jak lubią. Żeby tylko nie narzucali tego innym i np. nie zmuszali posłów z Zagłębia do nauki śląskiego - śmieje się Dariusz Jurek z Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego.


Kto zrozumie godanie śląskich polityków

Poseł PO Marek Plura zachęca lokalnych polityków, by w czasie swych wystąpień publicznych mówili po... śląsku. Dał przykład jako pierwszy i swoje przemówienie, podczas uroczystości przy bramie byłego obozu Zgoda w Świętochłowicach, gdzie komunistyczny reżim więził po wojnie Ślązaków, wygłosił śląszczyzną. Na swojej stronie internetowej, obok oryginalnej mowy, zamieścił jej polskie tłumaczenie.

- Pomysł ryzykowny, zwłaszcza że nie każdy Ślązak mówi po śląsku - ocenia inicjatywę Plury prof. Zygmunt Woźniczka, historyk z Uniwersytetu Śląskiego i dodaje: - Wojciech Korfanty, wielki patriota polski i śląski, do warszawiaków mówił po polsku, a do Niemców po niemiecku. Zresztą śląszczyzna nie jest na tyle językiem literacko giętkim, by precyzyjnie wytłumaczyć nieśląskiemu odbiorcy skomplikowane problemy.

Ze śląszczyzną żadnych problemów nie ma wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk, który zasłynął z brawurowego występu w czasie finału konkursu "Po naszymu, czyli po śląsku". Czy jednak zdecydowałby się na śląszczyznę podczas uroczystości w Dniu Niepodległości 11 listopada?

- Wojewoda jako rdzenny Ślązak nie ma problemów z językiem śląskim, nie jest to dla niego sztuczny język, tylko żywa mowa, ale swoje publiczne wystąpienia kieruje do wszystkich mieszkańców regionu, nie tylko do tych posługujących się gwarą - wyjaśnia Marta Malik, rzeczniczka wojewody.

Koledzy sejmowi Plury są sceptyczni. - Jestem Ślązaczką, a gdy mówię, śląska intonacja jest wyczuwalna. To powód do dumy, ale stanowczo uważam, że wystąpienia publiczne powinny być zarezerwowane dla ogólnopolskiego języka. Mówię to jako polityk i polonistka - twierdzi posłanka PO Danuta Pietraszewska.

- Uwielbiam godać, często po śląsku opowiadam w sejmowych kuluarach żarty, ale w środowisku, które nie używa śląskiego nie mówię po śląsku. Śląszczyzna mogłaby być odebrana jako brak szacunku dla odbiorcy - wyznaje poseł Grzegorz Tobiszowski, wiceszef PiS w regionie.

Chodzi o promocję języka
Z posłem Platformy Obywatelskiej Markiem Plurą rozmawia Agata Pustułka

Panie pośle, skąd pomysł na śląskie wystąpienie?
Jestem bardzo zaangażowany w sprawy związane z ustawowym uznaniem śląszczyzny za język regionalny i uważam, że trzeba promować naszą piękną mowę. Powinny to robić przy różnych okazjach np. rocznic czy wydarzeń regionalnych osoby publiczne, bo w ten sposób promujemy modę na śląski. Jeśli inni posłuchają, to zrozumieją, dlaczego tak mocno zabiegamy o uznanie języka. Dla mnie to sprawa szacunku dla historii i jej mieszkańców.

Zastanawiam się, czy Zagłębiacy, albo mieszkańcy Częstochowy i Podbeskidzia zrozumieją tę motywację...
Musimy się nawzajem akceptować i polubić odmienność. W różnorodności tkwi siła. Niech po śląsku mówią ci, dla których to naturalne. W Sejmie nie mówię po śląsku, bo mnie nie zrozumieją.


Lubię słuchać śląskiego, ale...
Z Kazimierzem Górskim, prezydentem Sosnowca, rozmawia Agata Pustułka

Panie prezydencie, co pan sądzi o wystąpieniach publicznych po śląsku?
Czy na pewno jestem dobrym adresatem tego pytania? (śmiech). Ale poważnie - nie mam nic przeciwko śląskiej gwarze, ba, nawet lubię jej słuchać. Nie ma bardziej śmiesznych dowcipów od tych wypowiadanych po śląsku np. przez kabaret Rak, ale...

Ale? Czyli ma pan wątpliwości?
Myślę, że to sprawa delikatna i skomplikowana, a na pewno dla wielu mieszkańców województwa śląskiego niejednoznaczna. Absolutnie nie chcę nikogo pouczać, ale moim zdaniem powinniśmy tak promować region, w tym śląską gwarę, by nikogo do siebie nie zrażać. Niestety skutki bywają odwrotne. Poza tym widząc ogromne zainteresowanie posłów śląszczyzną zazdroszczę, że nie pochylają się z takim zaangażowaniem na sprawami Zagłębia.


Jak to brzmi
Oto minisłowniczek dla naszych polityków
laska marszałkowska - kryka od marszałka
mównica sejmowa - poselsko ambona
lać wodę - beblać
nieudane przemówienie - fanzolenie
przeciwnik polityczny - chachar, huncwot
kolega z partii - kamrat
drodzy zebrani - rostomiyli

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Poseł Marek Plura namawia do publicznych wystąpień po śląsku - Rybnik Nasze Miasto

Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto