Pożar wybuchł w nocy 11 kwietnia po godzinie 2.00 . Strażacy z Bolesławca otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu dostawczego oraz domu jednorodzinnego, przy którym był zaparkowany. Na miejsce ruszyły trzy zastępy z JRG Bolesławiec oraz zastępy OSP Tomaszów Bolesławiecki, Warta Bolesławiecka, Różyniec i Nowogrodziec.
- Przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej, strażak z jednostki Bolesławiec, nie będący na służbie i mieszkając po sąsiedzku, jako jeden z pierwszych podjął działania gaśnicze za pomocą gaśnicy. Dodatkowo pomógł przy ewakuacji mieszkańców i odłączył falownik w instalacji fotowoltaicznej oraz wyłączył prąd w budynku, co w znacznym stopniu usprawniło dalsze prowadzenie akcji ratowniczo – gaśniczej- informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Bolesławcu.
Gaszenie pożaru przy pomocy sześciu linii wężowych trwał blisko cztery godziny. Strażacy udzielili też kwalifikowanej pierwszej pomocy jednemu z mieszkańców, który miał objawy zatrucia gazami pożarowymi i przekazali go zespołowi ratownictwa medycznego. Po ugaszaniu pożaru nadpalone element poszycia dachu rozebrano i usunięto.
Rodzinna tragedia w Tomaszowie Bolesławieckim
Podczas pożaru spłonął nowy, piękny dom oraz samochód dostawczy, w którym znajdował się cały sprzęt służący do pracy pana Przemka. To co nie zostało naruszone przez ogień, zalane zostało przez wodę podczas gaszenia.
- Chcemy zrobić wszystko aby im pomóc tak jak oni pomagają nam. Bo liczyć mogliśmy na Karolkę i Przemka zawsze! Oprócz nich swój ukochany domek stracił również 7 letni Kuba, który uciekał w nocy razem z rodzicami przed pożarem. Pomóżmy im jak najszybciej odbudować co stracone i odzyskać nadzieję, że nadejdzie lepszy czas- pan Mieczysław z "Klekusiowa" apeluje o pomoc.
Uruchomiona została "zrzutka", a każdy z nas może wpłacić przysłowiową złotówkę, aby pomóc rodzinie stanąć na nogi i odbudować to, co stracili. Jeśli chcesz pomóc TUTAJ możesz to zrobić.
Temat aborcji wraca do Sejmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?