- Należę do Spółdzielni Mieszkaniowej "Lokator". Do tej pory płaciłem 360 zł czynszu, teraz mam wydawać 442 zł za 49 m kw. Jestem emerytem, mam rodzinę na utrzymaniu, a moje dochody to 900 zł. Skąd ten wzrost opłat? Niebawem nie będziemy mieli za co żyć - tak poskarżył się nam Jerzy K. z ulicy Morcinka w Dąbrowie Górniczej. Sprawdziliśmy, co było powodem jego irytacji.
- Ostatnio nie było u nas żadnej znaczącej podwyżki. Od września podrożeje centralne ogrzewanie o 30 gr za m kw. powierzchni oraz energia cieplna o 1,5 zł za metr sześc. Zimna woda podrożała o 91 gr od 1 lipca (z 6.42 zł). Z kolei podstawa eksploatacji wynosi 3.04 zł za 1 m kw., a ostatnia podwyżka była w styczniu 2002 r. Wzrost czynszu wynika z systemu zaliczek. W przypadku ogrzewania zaliczka jest stała i oblicza się ją na rok, na podstawie zużycia w całej spółdzielni. Ciepłą wodę oblicza się na bazie zużycia danego mieszkania - mówi pani Irena Filipowska kierownik działu opłat SM Lokator.
Usłyszeliśmy, że w tym wypadku wzrost czynszu może być tylko pozorny. Jeśli właściciel mieszkania nie zużył tyle, za ile musiał zapłacić, wpłacone pieniądze zostaną mu zwrócone w następnym okresie rozliczeniowym. Jednak dla pana Jerzego jest to równoznaczne z pobieraniem większego czynszu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?