Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Promień przegrywa, a Przemsza liderem

Patryk Drabek
Zawodnikom Promienia nie udało się wywalczyć punktów w Porębie
Zawodnikom Promienia nie udało się wywalczyć punktów w Porębie Patryk Drabek
Po trzech seriach spotkań w sosnowieckiej B-klasie Przemsza na czele tabeli

Kolejny raz wygrywa antyfutbol. Widać, że w B-klasie najprostsze metody dają korzystny wynik, ale ja szkolę chłopaków inaczej, ponieważ chcemy grać w piłkę. Na razie wyników nie ma, ale być może przyjdą z czasem. Zabrakło nam dzisiaj koncentracji w obronie. To były trzy błędy, które nie powinny się zdarzyć - kręcił głową grający trener Promienia Strzemieszyce Małe, Rafał Dulęba po końcowym gwizdku sędziego w Porębie.

To właśnie on mógł otworzyć rezultat spotkania już w… 1. minucie, lecz jego uderzenie poszybowało nad poprzeczką. Strzałem obok słupka odpowiedział Artur Kowal, a obie drużyny rozkręcały się w tym meczu dosyć powoli. Co prawda częściej przy piłce byli miejscowi, ale nie przekładało się to na strzeleckie sytuacje. Inaczej było po drugiej stronie boiska, gdzie dopiero odważne wyjście z bramki Marcina Grochalskiego zastopowało szarżę Krystiana Dziopy. Niestety dla Promienia po pół godzinie gry zagapili się obrońcy, a sprzed "16" uderzył Sebastian Pniak i nie dał większych szans Mariuszowi Ciołkowi. Bramkarz Promienia wykazał się za to jeszcze przed przerwą, gdy obronił rzut karny wykonywany właśnie przez Pniaka. Wcześniej piłkarze ze Strzemieszyc Małych protestowali, a Ciołek powiedział sędziemu, co o nim myśli i zobaczył żółty kartonik. W premierowej odsłonie szansę na zdobycie gola miał jeszcze Dziopa, ale wtedy posłał piłkę prosto w ręce Grochalskiego. Po zmianie stron przewaga gospodarzy była już widoczna, a bramkami udokumentowali ją Kowal i Adrian Tomczak. Bliscy wpisania się na listę strzelców byli natomiast Paweł Dybul i Łukasz Turlej. Jeśli chodzi o ofensywne poczynania zawodników Promienia, to groźnie uderzał Damian Sobieraj, a już przy stanie 3:0 piłkarze ze Strzemieszyc Małych powinni zdobyć honorowego gola, lecz po akcji Michała Ołubca i Pawła Tomczyka futbolówkę z bramki wybił Łukasz Hąc. Niebezpiecznie zrobiło się także po zagraniu Pawła Grześki, lecz ostatecznie Grochalski opanował piłkę i MKS wygrał 3:0.

Promień wystąpił w składzie: Ciołek - Kryczek, Żarnowiecki (65. R. Ołubiec), Grześka, Furgał, Dziopa (46. Tomczyk), Sobieraj, Stochel, M. Ołubiec, D. Ołubiec, Dulęba.

Promień jest w tabeli dziewiąty, natomiast zdecydowanie lepiej radzą sobie piłkarze Przemszy Okradzionów, którzy są liderem sosnowieckiej B-klasy. Ostatnio pokonali 2:1 Iskrę Psary, a dwa gole na swoim koncie zapisał Grzegorz Przewieźlik. W ramach zaplanowanej na ten weekend kolejki Przemszę czeka trudna przeprawa na boisku wicelidera z Niegowonic, natomiast Promień zagra u siebie z Ostoją II Żelisławice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto