Przebudowa centrum

Kierowcy przejeżdżający przez śródmieście w najbliższych tygodniach muszą uważać na drogowców, którzy remontują ul. Kościuszki. Piesi też muszą mieć się na baczności, bo rozkopany jest pasaż przed Domem Handlowym Centrum i przystankami autobusowymi, a nowe chodniki powstają również przy ul. Królowej Jadwigi. Oprócz poprawy estetyki i komfortu jazdy dąbrowianie z niecierpliwością wyczekują także zapowiadanej modernizacji głównego przejścia podziemnego. Zgodnie z planami nad wyjściami nareszcie mają się pojawić zadaszenia, a także cztery platformy, które ułatwią poruszanie się osobom niepełnosprawnym.

Obie inwestycje wykonuje katowickie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych "Drogopol-ZW". Pierwsza obejmuje odcinek drogi od Alei Róż w kierunku centrum, chodnik przy ul. Królowej Jadwigi oraz fragment chodnika przy ul. Sobieskiego. Od przejścia podziemnego do postoju taksówek chodniki zyskają nową nawierzchnię.

- Poza tym będzie wyznaczona ścieżka rowerowa przy Alei Róż. Zostanie wyremontowany przejazd tramwajowy na skrzyżowaniu ulic Królowej Jadwigi i Augustynika. Powstanie tam sygnalizacja świetlna - mówi Lucyna Stępniewska z UM.

Platformy w przejściu podziemnym mają działać na zasadzie windy. - To będą miejsca, na które osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim będzie mogła sama wjechać wózkiem i obsłużyć je samodzielnie przy pomocy przycisku, po czym wyjechać na górę. Obecnie staramy się o pozwolenie na zabudowę zadaszeń, remont schodów oraz budowę platform - informuje Lucyna Stępniewska. Całość prac będzie kosztować 2 mln 817 tys. zł. Drugie przedsięwzięcie o wartości 650 tys. zł wiąże się z wymianą nawierzchni jezdni i chodników ul. Kościuszki, od ronda centrum do ul. Legionów Polskich, włącznie z Górniczą. Trwa także przebudowa skrzyżowania w rejonie ul. Dąbrowskiego. Będzie tam działać nowa sygnalizacja świetlna. - Przynajmniej nie będziemy się wstydzić dziur. Chodnik przy Królowej Jadwigi wręcz prosił się o wymianę. Cieszyłabym się jeszcze bardziej, gdyby miasto pamiętało o odnowie bocznych ulic. Na Mickiewicza odcinek chodnika jest tak zniszczony, że można sobie połamać nogi - podkreśla Teresa Koralik.