MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przegrali batalię o trzecią lokatę

Paweł Leśniak
Po pierwszym meczu o trzecie miejsce wydawało się, że sukces jest w zasięgu koszykarzy MKS-u Dąbrowa Górnicza. Niestety, słaba postawa podopiecznych trenera Wojciecha Wieczorka w rewanżu nie pozwoliła cieszyć się z miejsca na podium w zakończonych właśnie rozgrywkach I ligi.

Dąbrowianie w pierwszym meczu, w Łodzi, wygrali dość niespodziewanie aż 11 punktami i w niedzielę w hali Centrum od razu chcieli zbudować ponownie dużą przewagę. Niestety MKS w tym spotkaniu raził jednak nieskutecznością, szczególnie w rzutach z dystansu, a do tego grał ospale w defensywie.

Łodzianie bezlitośnie to wykorzystali i po kilku minutach na tablicy widniał wynik 2:12. ŁKS za to radził sobie na parkiecie bardzo dobrze i uniemożliwiał naszym koszykarzom skuteczne ataki.

Po drugiej kwarcie niewiele się zmieniło. Goście powiększali z minuty na minutę przewagę, nie angażujący przy tym zbyt wielu sił. Po pierwszej połowie spotkania było już 41:25 dla ŁKS-u. W przerwie trener Wojciech Wieczorek najwyraźniej wstrząsnął swoim zespołem, bo dąbrowianie wzięli się do odrabiania strat.

Radosław Basiński popisywał się dobrymi zbiórkami w obronie, a dąbrowianie mimo niekorzystnych decyzji sędziów mozolnie odrabiali straty. Po dwóch celnych rzutach Basińskiego było już nawet 50:57. Rywale skutecznie jednak ostudzili zapał MKS-u, odpowiadając kolejnymi celnymi rzutami, w tym doskonale wykonując rzuty osobiste. Po kilku minutach było już 56:72 i stało się jasne, że sukcesu nie będzie.

Mimo porażki w walce o trzecie miejsce, trener Wojciech Wieczorek jest zadowolony z całego sezonu.

- Przed startem rozgrywek nikt się nie spodziewał, że zajdziemy tak daleko i będziemy mieli taką przewagę nad innymi zespołami. Niestety kontuzje, które dopadły nas w play-offach sprawiły, że kilku kluczowych zawodników zostało wybitych z rytmu meczowego. Bardzo chcieliśmy wygrać na zakończenie rozgrywek przed własną publicznością i zawiesić medale na szyi, ale się nie udało. Nie wiem, co będzie w przyszłym sezonie, bo liga jest bardzo wyrównana i w walce o awans w sezonie 2010/2011 może bić się nawet osiem drużyn - podsumował Wojciech Wieczorek.

W przyszłym sezonie w koszykarskiej elicie zagrają Siarka Tarnobrzeg oraz Zastal Zielona Góra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto