Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyrost naturalny na Śląsku? Niedługo wyginiemy

Aldona Minorczyk-Cichy
123RF
ONZ alarmuje, że ludność Polski w wieku produkcyjnym zmniejszy się przed 2035 rokiem aż o 13 proc. Najwięcej w Śląskiem i na Opolszczyźnie.

To z tych województw ubędzie też najwięcej mieszkańców. U nas - według Eurostatu - zniknie co szósty, u sąsiadów - niemal co piąty. To naprawdę fatalny wynik, jeden z najbardziej niekorzystnych na świecie.

Zdaniem demografów, tak szybko liczba mieszkańców będzie się kurczyć tylko w naszych dwóch województwach. W czterech (mazowieckim, podkarpackim, pomorskim i wielkopolskim) nawet wzrośnie. Dlaczego?

Po prostu się starzejemy

Dr Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej wyjaśnia:
- Fakty mówią same za siebie. Europa, w tym także Polska, starzeje się w zatrważającym tempie. Jeszcze w 1990 roku zaledwie 13,9 proc. społeczeństwa miało więcej niż 65 lat. Tymczasem według szacunków GUS, w 2030 roku odsetek ten będzie wynosił 23,8proc. Podobna sytuacja jest w Polsce. W 2010 r. niewiele ponad 14 proc. osób miało więcej niż 65 lat. W ciągu zaledwie dwóch dekad wskaźnik ten wzrośnie aż dwukrotnie. Taka struktura wiekowa społeczeństwa rodzi poważne skutki ekonomiczne i społeczne - mówi dr. Malinowski.

Jakie skutki? W skali kraju, a najbardziej u nas na Śląsku, wzrośnie tzw. współczynnik obciążenia demograficznego. Obciążenie pracujących kosztami utrzymania emerytów będzie rosnąć. Teraz liczba emerytów przypadająca na osoby w wieku 15 - 64 lata należy w kraju do najniższych w Unii. Jak jednak przewiduje Komisja Europejska, za 50 lat pod tym względem znajdziemy się niestety w niechlubnej czołówce.

Pustoszeją nasze ulice

Na ulicach naszych miast będzie coraz więcej seniorów. A przede wszystkim ulice zaczną sie wyludniać. Tak naprawdę to już się dzieje. W ciągu 20 lat (od 1988 do 2008 r.) w Bytomiu ubyło 21 tys. mieszkańców, w Chorzowie 20 tys., w Katowicach 57 tys., w Rudzie Śląskiej i Gliwicach po 25 tys.

W ciągu 20-30 lat w Śląskiem ubędzie z miast 500 tys. osób. Jak temu zaradzić? Są miasta, które już to robią, inne dopiero szukają pomysłu. Najwięcej mieszkańców w naszym regionie tracą Katowice i Częstochowa. Ale ludzi ubywa też w Łodzi, Poznaniu, Bydgoszczy czy Lublinie. W minionej dekadzie wyprowadziło się z nich 400 tys. osób, a w ciągu następnych 25 lat, według GUS, miasta te stracą jeszcze po 2 mln.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto