Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozłam w Dąbrowskiej Wspólnocie Samorządowej. Poszło o wybory i poparcie dla Roberta Warwasa

PAS
Szymon Widera (z lewej) zawiesił swoje członkostwo w Dąbrowskiej Wspólnocie Samorządowej, a Edward Bober zdecydował się poprzeć Roberta Warwasa
Szymon Widera (z lewej) zawiesił swoje członkostwo w Dąbrowskiej Wspólnocie Samorządowej, a Edward Bober zdecydował się poprzeć Roberta Warwasa arc
4 listopada br. wybierzemy nowego prezydent a Dąbrowy Górniczej. Na placu boju pozostała dwójka kandydatów: poseł Robert Warwas, reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość oraz wiceprezydent miasta Marcin Bazylak, związany z SLD Lewicą Razem. Jak zachowają się przy urnach wyborcy, którzy oddali głosy w pierwszej turze na inne osoby, aspirujące do rządzenia miastem? Największy problem ma Dąbrowska Wspólnota Samorządowa.

Stowarzyszenie Razem dla Dąbrowy Górniczej dość szybko zdecydowało się poprzeć Roberta Warwasa.

- Przyznam się Wam, że tuż po wyborach byłam przekonana, że nie oddam swojego głosu na żadnego z kandydatów. Szybko jednak zdałam sobie sprawę z tego, że spoczywa nam mnie poważna odpowiedzialność. Po pierwsze ponad 5191 mieszkańców, czyli 10,1 proc. zaufało właśnie mnie. Po drugie zostałam wybrana na trzecią kadencję samorządu do Rady Miejskiej, co też jest dowodem olbrzymiego społecznego zaufania. Po trzecie chcę mieć wpływ na to, jaka będzie przyszłość mojego miasta, a nie idąc na wybory, po prostu się go pozbawiam. Zwłaszcza, że prezydent Dąbrowy Górniczej i tak zostanie wybrany. Nie mogę dopuścić do tego, że bez mojego udziału. W efekcie raz jeszcze przyjrzałam się programom Marcina Bazylaka i Roberta Warwasa. Raz jeszcze przeanalizowałam wyniki wyborów i podjęłam decyzję, że moim kandydatem jest Robert Warwas. Co mnie przekonało? Jedno z moich haseł w wyborach prezydenckich brzmiało: Czas przewietrzyć to miasto. Obecna władza samorządowa trwa już od 12 lat. Z kadencji na kadencję ludzie związani z dąbrowskim SLD coraz mocniej osadzają się w strukturach i jednostkach urzędu. Coraz silniej widać, że stanowiska w miejskich spółkach dla osób „z otoczenia”, praca dla radnych i ich rodzin jest potężnym narzędziem w rękach władz miasta. Nie godzę się z tym absolutnie. Uważam, że najwyższy czas to zmienić – napisała na swoim portalu Katarzyna Zagajska. Tak więc jasno widać, że jej zwolennicy i członkowie Razem dla Dąbrowy Górniczej zamierzają poprzeć kandydata PiS-u.

W mediach społecznościowych pojawiła się też informacja, że Dąbrowska Wspólnota Samorządowa także popiera Roberta Warwasa. Okazało się jednak, że tu sytuacja wygląda jednak inaczej. Poparcia kandydatowi PiS udzielił szef DWS-u Edward Bober, ale każdy członek DWS-u będzie mógł podjąć suwerenną decyzję, kogo poprzeć 4 listopada i czy w ogóle pójść do lokali wyborczych.

– Zdecydowałem się udzielić poparcia Robertowi Warwasowi, bowiem wziąłem udział w wyborach proponując konkretne, rzeczowe zmiany, bo te są w Dąbrowie Górniczej konieczne. A obecnie jedynym ich gwarantem jest kandydat PiS-u – stwierdził Edward Bober. – Nikt z otoczenia Marcina Bazylaka się ze mną nie kontaktował, nie rozmawiał. Po poniedziałkowym spotkaniu Dąbrowskiej Wspólnoty Samorządowej zapadła decyzja, że każdy będzie samodzielnie podejmował decyzję, kogo chce poprzeć w drugiej turze wyborów prezydenckich w Dąbrowie Górniczej. Z tego, co słyszę, bardzo wiele osób nie wybiera się jednak w niedzielę na głosowanie – dodał.

Poniedziałkowa (29 października) dyskusja członków DWS-u była bardzo burzliwa i zakończyła się zawieszeniem członkostwa przez radnego Szymona Widerę. Nie widzi on możliwości udzielenia poparcia kandydatowi PiS-u. Wystąpił więc z wnioskiem, by zarząd DWS-u ogłosił neutralność stowarzyszenia w drugiej turze wyborów prezydenckich w Dąbrowie Górniczej, tak by nie opowiadać się po żadnej ze stron. Zarząd nie podjął takiej decyzji, a wręcz przeciwnie poparł Roberta Warwasa, czego konsekwencją było zawieszenie członkostwa w DWS-ie przez radnego Szymona Widerę. Zdziwienie wywołała także u niego obecność samego Roberta Warwasa na posiedzeniu zarządu DWS-u, który w poniedziałek pojawił się właśnie tam. W oficjalnej uchwale zarząd DWS-u nie zmusza jednak swoich członków do głosowania za kandydatem PiS-u, ale daje każdemu wolny wybór.

Oto jego oświadczenie w tej sprawie, jakie pojawiło się we wtorek 30 października w mediach społecznościowych.

Szanowni Państwo,

Dąbrowska Wspólnota Samorządowa zawsze miała w swoich szeregach członków o różnych poglądach. Zarówno politycznych, jak i światopoglądowych. Potrafiliśmy różnić się pięknie, wspólnie działając na rzecz Mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Uważam, że dla uszanowania odmienności, właśnie w tym okresie, powinna zostać zachowana neutralność.
W związku z poparciem przez Edwarda Bobera w II turze wyborów prezydenckich przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości Pana Roberta Warwasa i nie oświadczeniu przez zarząd DWS o pozostawaniu neutralnym informuję, że w dniu dzisiejszym zawieszam swoje członkostwo w Dąbrowskiej Wspólnocie Samorządowej. Nadal uważam, że Edward Bober byłby świetnym Prezydentem Dąbrowy Górniczej, jednakże poparcie kandydata, który otacza się ludźmi, od lat wyzywających mnie od "antychrystów" czy "komuchów bez szkoły", siejącymi defetyzm wszędzie tam, gdzie się pojawiają, popierającymi faszystów, czy neonazistów, piszących przed wyborami w średniej jakości gazetkach wyborczych wyssane z palca i oczerniające mnie rzeczy, jest dla mnie nie do przyjęcia. Obawiam się także, że właśnie te osoby mogą dojść do władzy, awansować w partyjnej hierarchii i spełniać swoje, często oderwane od rzeczywistości, postulaty. Nie są to ludzie działający dla dobra Naszego Miasta.
Nie spodziewałem się, że moja kadencja 2018 - 2023 w Radzie Miejskiej rozpocznie się od tak smutnej i trudnej dla mnie decyzji. Jeśli kogoś zawiodłem - przepraszam, ale jest to decyzja przemyślana, z której już wycofać się nie zamierzam. Wasz Szymon Widera

Nie wiadomo więc, jaka przyszłość czeka klub DWS-u w nowej kadencji Rady Miejskiej w latach 2018-2023? Jest w nim trzech radnych, Edward Bober, Adam Klimczyk i zawieszony przez samego siebie Szymon Widera. Czy możliwa będzie dalsza współpraca? O tym przekonamy się w najbliższych tygodniach.

Odmienne stanowisko od Edwarda Bobera wyraziła także w sieci Renata Solipiwko, radna ubiegłej kadencji Rady Miejskiej z ramienia DWS-u. Tym razem też była bardzo blisko wywalczenia mandatu dla DWS-u, ale jednak się nie udało.

Szanowni Państwo 4.11.2018 odbędzie się druga tura wyborów. Mamy wybrać Prezydenta na kolejne 5 lat, chcę aby był to człowiek, który będzie jednoczył społeczeństwo a nie dzielił. Stowarzyszenie, z którego startowałam do rady miejskiej mówiło o uczciwości, o bezpartyjności, o oddaniu ludziom, o właściwym kręgosłupie moralnym......

Teraz czytając informacje z ostatnich dni, przeraża mnie to co słyszę o łączeniu sił, o szukaniu koalicji. Ja kilka lat słyszałam, "że z " Tą" osobą nie chcemy współpracy...., z drugiej, że nie będę pracować na czyjeś konto...." A teraz co to jest....? Trzej kandydaci opisują się wzajemnie przed pierwszą turą wyborów- a teraz łącza siły i mamy w to wierzyć, że dla naszego dobra...? Cóż teraz wiem, że z tą moją wiarą i oddaniem byłam po prostu naiwna... ale oszukać można mnie tylko raz. Drodzy Państwo przecież Dąbrowa Górnicza to My- mieszkańcy! Koalicje...? Jakie? Przeciw komu..? bądź dla kogo...? Nie pozwólmy zniszczyć naszego dorobku. Z podniesioną głową patrzę na te 4 lata mojej kadencji w Radzie Miasta (878 głosów, to jest ocena za moja pracę-Dziękuję) i chce Państwu powiedzieć, że wielokrotnie właśnie z kandydatem na prezydenta Marcinem Bazylakiem, podejmowałam się trudnych spraw.... zawsze były to rozmowy merytoryczne, na argumenty mimo, że były to bardzo trudne tematy, a ja nie byłam koalicjantem. Nigdy nie zostałam oszukana przez tego człowieka, nigdy nie zlekceważył żadnego problemu - zawsze wspólnie z Prezydentem, pracownikami urzędu szukaliśmy rozwiązań. Dziś jestem pewna na kogo oddam swój głos i proszę moich wyborców zagłosujcie na Marcina Bazylaka- to co udało mi się wspólnie z Państwem zrealizować w tej kadencji, jest udziałem również tego człowieka!

Jak widać kolejne tygodnie będą w lokalnej polityce gorące, a o dalszych losach miasta i klubów radnych w dużej mierze zadecydują wyniki wyborów prezydenckich 4 listopada.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto