Ruszyły prace związane z uporządkowaniem gospodarki wodno-ściekowej

Mieszkańcy kilkanaście lat czekali na tę największą w dotychczasowej historii miasta inwestycję, która pozwoli na podłączenie do zbiorczego systemu kanalizacji sanitarnej kolejnych 20 tysięcy osób. O jej ogromie może świadczyć fakt, że pierwszy etap będzie kosztował około 510 mln zł, a całe przedsięwzięcie ma się zamknąć kwotą ok. 850 mln zł.

W ramach pierwszego etapu prace rozpoczęły się już w Gołonogu, przy ul. Leśnej, gdzie oprócz kanalizacji jednocześnie powstają także nowe miejsca parkingowe. Tutaj roboty obejmą Strzemieszyce Wielkie (zlikwidowana zostanie przestarzała Grupowa Oczyszczalnia Ścieków, skąd ścieki zostaną przerzucone do zmodernizowanej oczyszczalni Centrum), Gołonóg, Piekło, Antoniów. W Tworzniu inwestycja ma ruszyć w lipcu, a w tym tygodniu otwarte zostały też oferty w ramach przetargu na trzeci kontrakt, który obejmie swoim zasięgiem wzgórze gołonoskie oraz dzielnice: Dziewiąty, Trzydziesty, Korzeniec i Łęknice. Drugi etap, zaplanowany na lata 2013-2015, pozwoli natomiast na skanalizowanie Ujejsca, Tucznawy, Bugaja i Sikorki.

- Zlikwidowanych zostanie 4,5 tysiąca szamb, których jakość w wielu przypadkach może budzić dziś wątpliwości. Wymieniona zostanie także w wielu dzielnicach przestarzała kanalizacja - podkreśla Henryk Zaguła, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej. - Poprawi się zdecydowanie jakość wody, wzrośnie wartość nieruchomości, a co równie ważne całość będzie spełniać europejskie standardy i normy - dodaje Wiesław Strzałkowski, inżynier kontraktu, reprezentujący Przedsiębiorstwo Realizacji Inwestycji "Inwestor" S.C. w Dąbrowie Górniczej.

Całe przedsięwzięcie zakłada modernizację ok. 160 km kanalizacji sanitarnej, 91 km sieci kanalizacji deszczowej oraz 105 km sieci wodociągowej. Powstaną także tłocznie i przepompownie. W sumie 30 obiektów oraz trzy zbiorniki retencyjne wód deszczowych. 7 km kanalizacji ogólnospławnej przebudowanych zostanie na deszczową.

Tak duże przedsięwzięcie będzie wymagało wielu zabiegów logistycznych, bowiem prace prowadzone będą przy 212 ze wszystkich 452 ulic w mieście. Nie obejdzie się bez ograniczeń ruchu, korków oraz objazdów.

- Zdajemy sobie sprawę z tych wszystkich utrudnień, dlatego liczymy na wyrozumiałość mieszkańców - mówi wiceprezydent Zaguła. - Roboty będą wykonywane w systemie wielozmianowym, także w weekendy. Wiadomo, że liczy się tutaj czas. Przygotowany został specjalny projekt organizacji ruchu, który zakłada, że w prace toczyć się będą na odcinkach, 100, 200-metrowych, tak by utrzymać dojazdy do posesji i firm. Podczas układania nowej nawierzchni drogi będą musiały jednak zostać czasowo zamknięte, tak więc trzeba się będzie przyzwyczaić do objazdów. Pojawią się także ograniczenia prędkości oraz zabezpieczenia w rejonie wykopów - podkreśla Wiesław Strzałkowski.

Gmina uzyskała już zapewnienie, że na czas prac w rejonie ul. Tworzeń wozy straży pożarnej, policji i ambulanse pogotowia ratunkowego będą mogły w razie potrzeby korzystać z dróg wewnętrznych, na terenie dąbrowskiego oddziału ArcelorMittal.

Dąbrowski projekt ma zostać w pierwszym etapie dofinansowany kwotą 280 mln zł z Funduszu Spójności. Wniosek, po wszystkich ocenach i poprawkach, trafił do Komisji Europejskiej, a w najbliższym czasie mają zostać podpisane pierwsze umowy z NFOŚiGW na wsparcie finansowe inwestycji.