Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sesje absurdu!

Piotr Sobierajski
Postawa wiceprezydenta miasta, Janusza Olszówki, stała się przyczyną najgłębszego od prawie czterech lat kryzysu między radnymi i władzami miejskimi.
Postawa wiceprezydenta miasta, Janusza Olszówki, stała się przyczyną najgłębszego od prawie czterech lat kryzysu między radnymi i władzami miejskimi.
Wczoraj znów nie udało się dokończyć czerwcowej sesji Rady Miejskiej. Na sali obrad zjawiło się tylko dwunastu radnych, a do uzyskania wymaganego quorum zabrakło... jednego rajcy.

Wczoraj znów nie udało się dokończyć czerwcowej sesji Rady Miejskiej. Na sali obrad zjawiło się tylko dwunastu radnych, a do uzyskania wymaganego quorum zabrakło... jednego rajcy.

Komisja nic nie znaczy

W ostatnią czerwcową środę radni dali prezydentowi miasta Jerzemu Talkowskiemu pięć dni na podjęcie decyzji w sprawie dalszych losów jego zastępcy, Janusza Olszówki (został on oskarżony o szantaż członków Rady Nadzorczej Spółdzielni Kółek Rolniczych w Okradzionowie). Włodarz miasta nie ma jednak zamiaru ani swojego zastępcy odwołać, ani zawiesić w obowiązkach, ani też przesunąć na inne stanowisko. Oświadczył wprost, że nawet wyniki prac specjalnej komisji, złożonej z radnych i przedstawicieli strony prezydenckiej, która bada sprawę, nie będą miały większego znaczenia.

Wobec takiego postawienia sprawy część radnych zbojkotowała wczorajsze obrady, które trwały nieco ponad minutę. Potem toczyły się spory.

- Zostałem wybrany na to stanowisko według nowych reguł wyborczych i to ja dobieram sobie zastępców. Jestem z nich bardzo zadowolony. Całą sprawę musi wyjaśnić prokuratura, gdzie składałem dziś wyjaśnienia, a do tego czasu wiceprezydent Olszówka będzie pełnił nadal dotychczasową funkcję - stwierdził prezydent Talkowski.

- Powołanie komisji szło w dobrym kierunku, ale jeśli jest ona bez znaczenia, to prezydent i tak powinien podjąć decyzję, nie czekając na prokuraturę. Trzeba bowiem to rozstrzygnąć, a nie przedłużać w nieskończoność - odparł radny Zbigniew Łukasik, który zgłosił formalny wniosek o przerwanie środowych obrad.

Atmosfera na sali była coraz bardziej napięta, bo nikt nie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności za przedłużającą się przerwę w procedowaniu nad ważnymi dla miasta projektami uchwał. Prezydent wymienił jednym tchem kilka inwestycji i pilnych przedsięwzięć, na sfinansowanie których potrzebna jest zgoda Rady Miasta.

Nie ma winnego?

- Interes prywatny i polityczny stawiany jest ponad interes gminy. Tymczasem psim obowiązkiem radnych jest tutaj przyjść i uczestniczyć w sesji - podkreślił prezydent Talkowski.

- Wszystko będzie nas kosztowało drożej, bo przedłuży się ponad miesiąc. Przerwałem jakiś układ i to wam nie pasuje - dodał wiceprezydent Olszówka.

- Jeżeli tak bardzo leży panu na sercu dobro miasta, to powinien pan do czasu wyjaśnienia sprawy złożyć rezygnację, a tak radni nie chcą dalej z panem dalej współpracować - odparł Józef Juroff, wiceprzewodniczący RM.

Część radnych uznała, że nawet gdyby odbyła się normalna sesja, to projekty uchwał w sprawach finansowych nie musiałyby uzyskać akceptacji, bo jest wiele wątpliwości, co do celowości wydatkowania tych funduszy.

- Kiedy były potrzebne fundusze na pilne zadania, to zostawaliśmy dłużej, zmienialiśmy projekty uchwał i wszystko było w porządku. Teraz nikt na tym nie wygra, kiedy nie będzie sesji, a wszystko będzie się kończyło oświadczeniami prezydenta. To on powinien się zastanowić, jak odwrócić ten niedobry kierunek współpracy z nami - podkreślił radny Zbigniew Łukasik.

Po rozum do głowy

Prezydent miasta czuje się szantażowany przez radnych, a radni nie chcą współpracować z człowiekiem, który jak twierdzą, także dopuścił się szantażu. Koło się zamyka. Wszyscy obrazili się na wszystkich, choć podobno wszystkim zależy na rozwoju miasta

i spokojnym życiu jego mieszkańców. Trzeba pójść po rozum do głowy i wypracować kompromis, bo w przeciwnym razie czerwcowa sesja Rady Miejskiej zakończy się w... październiku. A wtedy mało kogo będzie to interesowało, bo mieszkańcy swoją ocenę wystawią wszystkim nad urnami wyborczymi.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto