Skarga do Marcinkiewicza na prezydenta Talkowskiego

Jerzy Duś od ponad 2,5 roku stara się o powrót na stanowisko dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, z którego został odwołany przez prezydenta miasta, Jerzego Talkowskiego. Odwołanie było niesłuszne, co potwierdziły prawomocne wyroki kilku sądów, jednak prezydent Talkowski nie ma zamiaru ich respektować. Duś poprosił więc pisemnie o pomoc nowego premiera, Kazimierza Marcinkiewicza.

Departament Kontroli, Skarg i Wniosków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów poprosił o zbadanie sprawy Śląski Urząd Wojewódzki, rozważając jednocześnie, czy wobec zachowania prezydenta Talkowskiego nie wprowadzić w mieście zarządu komisarycznego.

Kulisy pozbawienia pracy byłego dyrektora MOPS-u, przedstawione kancelarii premiera okazały się na tyle czytelne, a wyroki sądów jednoznaczne, że Barbara Szydłowicz, radca prezesa Rady Ministrów, zastanawia się nad uruchomieniem procedur przewidzianych w ustawie o samorządzie gminnym.
Zgodnie z nimi, jeśli prezydent miasta narusza Konstytucję lub ustawy, a wezwanie przez wojewodę do zaniechania tych naruszeń nie przynosi skutków, to wojewoda może wystąpić z wnioskiem do premiera o odwołanie prezydenta z zajmowanego stanowiska.

Do zbadania sprawy zobowiązany został Wydział Prawny i Nadzoru Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, który zwrócił się do prezydenta Jerzego Talkowskiego o wyjaśnienia. Musi wytłumaczyć, dlaczego nie wykonał wyroku Sądu Pracy w Dąbrowie Górniczej z 2 października 2003 r., nakazującego przywrócenie Jerzego Dusia do pracy oraz czy ma zamiar go wykonać.

Respektowanie i wykonywanie prawomocnych wyroków sądowych należy do konstytucyjnych obowiązków wszystkich obywateli Rzeczypospolitej, jak również organów władzy publicznej. Niewykonanie prawomocnego wyroku nie może być uzasadnione przeświadczeniem o jego niesłuszności czy też uznaniem, że sąd wyrokował błędnie. Zaniechanie wykonania prawomocnego wyroku przez prezydenta miasta należy oceniać szczególnie negatywnie, gdyż podważa to zaufanie obywateli do organów władzy publicznej – podkreśla Krzysztof Nowak, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, w dąbrowskim magistracie tak daleko idących rozstrzygnięć nikt się nie spodziewał. – Po otrzymaniu stosownych dokumentów prezydent polecił osobom odpowiedzialnym za prowadzenie tej sprawy przygotowanie wyjaśnień. Wymiar sprawiedliwości jest organem niezawisłym, dlatego prezydent musi dokładnie raz jeszcze przeanalizować całą sprawę, by dokładnie wiedzieć, jakie są możliwości działania – mówi Jolanta Kocjan, pełnomocnik prezydenta ds. public relations.
Katowicki Sąd Okręgowy już dwa razy skazywał prezydenta Talkowskiego na grzywny. Za niezastosowanie się do wyroku nakazującego przywrócenie Jerzego Dusia do pracy 12 grudnia 2004 r. nakazał Jerzemu Talkowskiemu zapłacić karę 200 zł. Kolejny raz 12 sierpnia ub.r. skazał go na 500 zł grzywny i zapowiedział, że jeśli nadal wyrok nie zostanie wykonany, skaże go na 700 zł kary.

Prokuratura zarzuca także Jerzemu Talkowskiemu złośliwe i uporczywe naruszanie praw pracowniczych, za co grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Prezydent miasta nie wykonał także uchwały Rady Miejskiej z 21 lutego 2005 r., w której radni uznali rację byłego dyrektora MOPS-u.

Chciał odejść sam...
Jerzy Duś przez 14 lat szefował dąbrowskiemu MOPS-owi, pełniąc funkcję dyrektora mianowanego. 17 czerwca 2003 r., po 35 latach pracy złożył wniosek o przejście na wcześniejszą emeryturę, jednak w tym samym dniu został odwołany ze stanowiska, a cztery miesiące później zwolniony. Sąd Pracy uznał wypowiedzenie za bezzasadne. Na nic zdały się odwołania prezydenta miasta Jerzego Talkowskiego do kolejnych instancji. Zarówno Sąd Rejonowy w Dąbrowie Górniczej jak i Sąd Okręgowy w Katowicach nakazały przywrócenie Jerzego Dusia do pracy.